23. urodziny Radovicia

Między innymi właśnie ta niezwykle wysoka, jak na polskie warunki kwota odstępnego sprawiła, że skrzydłowy mający za sobą występy w serbskiej młodzieżówce nie miał z początku w Warszawie lekko. Pomimo widocznego gołym okiem potencjału niektórzy dziennikarze oraz obserwatorzy lubili wypominać sumę, jaką właściciele Legii zdecydowali się wyłożyć za pomocnika, usiłując na siłę doszukać się w transferze "niewypału roku". Rodak "Aco" Vukovicia szybko jednak zamknął usta niedowiarkom dobrą grą, a jego transfer zaczął być postrzegany przez większość kibiców w kategoriach najlepszego letniego transferu Legii. I tak Radović wyrósł na lidera środkowej linii zespołu Dariusza Wdowczyka. Z minionej rundy kibice klubu z Łazienkowskiej na pewno zapamiętają sześć goli, jakie "Rado" uzyskał dla "wojskowych" oraz wiele asyst, w tym niezwykle efektowne odegranie piętką w polu karnym do Sebastiana Szałachowskiego w meczu z Górnikiem Łęczna. W imieniu całej redakcji serwisu Legia.Net życzymy dzisiejszemu solenizantowi dużo pomyślności, zdrowia oraz szczęścia w życiu prywatnym, a także wielu spektakularnych sukcesów w barwach najsławniejszego polskiego klubu. Sto lat Rado!