25. urodziny Sebastiana Szałachowskiego

"Szałach" swoją karierę rozpoczynał w Motorze Lublin. Debiut na boiskach Ekstraklasy zanotował 3 kwietnia 2004 roku w barwach Górnika Łęczna, gdzie rozegrał w sumie 35 spotkań strzelając 10 bramek. Rok później trafił do Legii Warszawa, z którą już w pierwszym sezonie swoich występów zdobył Mistrzostwo Polski. W listopadzie 2006 roku, dzisiejszy jubilat doznał kontuzji kości piszczelowej, która wyeliminowała go z gry na dłuższy czas. Na boisko wrócił dopiero na początku minionej rundy. Mimo długiej przerwy w grze skrzydłowy trenera Urbana prezentował się bardzo dobrze, zaliczając między innymi dwa trafienia w wyjazdowym spotkaniu przeciwko białoruskiemu FK Hommel. Niestety podczas wrześniowego meczu z Cracovią, po starciu z zawodnikiem rywali, Pawłem Nowakiem, Szałachowski złamał nogę. Traf chciał, że złamana została ta sama noga, z której kontuzją gracz zmagał się wcześniej. Wykluczyło go to z gry aż do końca roku. Na szczęście uraz ten nie wymagał już tak długotrwałego leczenia jak miało to miejsce we wcześniejszych "przygodach zdrowotnych" Szałachowskiego i wiosną piłkarz powinien być gotów do powrotu na boisko. Jako zawodnik "Wojskowych" Szałachowki zagrał do tej pory w 73 spotkaniach z czego 51 razy w lidze. Zdobył również 16 bramek. Statystyki te pewnie byłyby niewątpliwie dużo bardziej okazałe gdyby nie częste urazy i przerwy w grze. W imieniu serwisu Legia.Net życzymy Sebastianowi dużo szczęścia, radości, a przede wszystkim zdrowia, które jest mu teraz tak bardzo potrzebne. Sto lat Sebastian!