25. urodziny Yuriego Ribeiro
24.01.2022 10:55
Yuri Ribeiro przychodził do Legii po kilku miesiącach bez gry. Wprawdzie trenował przez ten czas indywidualnie, był dobrze przygotowany fizycznie, ale brakowało mu zajęć z zespołem. Rozkręcał się powoli. Na starcie nie dawał większych powodów do optymizmu – dużo biegał, ale to było za mało. Wydawało się, że jesienią nie pogra zbyt wiele, mimo iż Filip Mladenović był pod kreską formą to i tak sprawiał lepsze wrażenie. Portugalczyk znikał w trakcie meczów, sporo jego dośrodkowań nie docierało do adresatów. Ale z każdym tygodniem wyglądał trochę lepiej – nie miał spektakularnych występów, lecz zaczął wyglądać solidniej.
Sytuację utrudniła mu gra na prawej obronie/wahadle, w trzech meczach z rzędu. Gdy wrócił na lewą flankę, to fajerwerków nie było – wkradła się przeciętność. Jednak od spotkania ze Spartakiem (0:1) nieco podkręcił tempo. Wówczas pokazał, że umie dobrze bronić, a także nieźle zacentrować, co było pewnego rodzaju nowością.
Portugalczyk nie poleciał z zespołem na zgrupowanie w Dubaju. Po odbyciu dodatkowych badań, przeszedł operację usunięcia wyrostka robaczkowego. Powinien wrócić do treningów z drużyną, mniej więcej, w połowie marca.
Redakcja serwisu Legia.Net składa zawodnikowi najserdeczniejsze życzenia: dużo zdrowia, szczęścia oraz sukcesów sportowych i prywatnych. Sto lat!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.