30 urodziny Pance Kumbeva

Do warszawskiej Legii trafił latem zeszłego roku. Uznawany za solidnego ligowca, miał być wzmocnieniem stołecznej drużyny. Niestety początki Kumbeva w Legii w sezonie 2008/2009 nie były najlepsze. Wraz z gorszymi występami przyszły kontuzje, przez które stracił pół rundy. Po wyleczeniu urazu zagrał w dwóch meczach ligowych, przeciwko GKS-owi Bełchatów i Śląskowi Wrocław. W pierwszym z nich to on dokonał faulu na Łukaszu Gargule, który chwilę później precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego pokonał Jana Muchę. Przyszły również lepsze chwile. Jednym z takich momentów był mecz ze Śląskiem Wrocław. W pierwszej połowie spotkania macedoński obrońca strzelił bramkę, a po wejściu do szatni w przerwie meczu dowiedział się, że został ojcem. W rundzie jesiennej sezonu 2009/2010 długo nie zagrał w żadnym oficjalnym spotkaniu pierwszej drużyny. Wszedł na boisko dopiero w 15. kolejce w Bełchatowie zastępując kontuzjowanego Jakuba Rzeźniczaka. Było to bardzo przyzwoite 45 minut i zaowocowało całym meczem z Arką Gdynia w 17. kolejce.

W imieniu zespołu redakcyjnego serwisu Legia.Net, życzymy sympatycznemu zawodnikowi dużo szczęścia, zdrowia i pomyślności, a także wielu goli i sukcesów w barwach klubu z ulicy Łazienkowskiej. Sto lat Pance!