752 zatrzymanych... 0 aresztowanych
08.09.2008 20:19
Stołeczny sąd odmówił aresztowania 8 kibiców podejrzanych m.in. o czynną napaść na policjantów w czasie wtorkowych burd przed meczem Legii i Polonii Warszawa. Czy to znaczy, że akcja policji przez rząd (ustami wicepremiera Schetyny) uznana za przejaw twardej polityki w celu zapewnienia bezpieczeństwa na stadionach, spełznie na niczym? Nie wiadomo - prokuratura niemal na pewno odwoła się od decyzji sądu.
We wtorek policja zatrzymała 752 pseudokibiców idących na mecz Legii z Polonią - doszło do zamieszek, kibole obrzucili policjantów i siebie nawzajem kamieniami, racami i petardami.
Już następnego dnia szef MSW i wicepremier Grzegorz Schetyna mówił: "nie zabraknie nam determinacji, aby doprowadzić do tego, by polskie stadiony były bezpieczne". Zapowiadał, że osobisty dozór nad sprawą kiboli obejmie minister sprawiedliwości. Także szef policji Andrzej Matejuk zapowiadał, że mundurowi i wymiar sprawiedliwości policzą się z każdym. - Każdy zarzut zostanie postawiony indywidualnie. Mamy dowody, aby przedstawić zarzuty osobom, które odpowiadają za zniszczenie mienia mówił Komendant Główny.
Tymczasem dzisiaj sąd odmówił zastosowania aresztu wobec któregokolwiek z chuliganów, uznając że wobec podejrzanych o napaść na policjantów wystarczy dozór policji; wobec pozostałych trzech nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych.
- Analizujemy treść wydanych postanowień - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Szeska, pytana przez czy śledczy będą się odwoływać.
W zeszłym tygodniu stołeczna prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla 8 zatrzymanych. Pięciu jest podejrzanych o napaść na funkcjonariusza z użyciem niebezpiecznego narzędzia, dwóch - o czynny opór wobec funkcjonariuszy, a jeden - o zniszczenie radiowozu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.