Adam Hlousek: Dobrze czuję się w Warszawie
17.11.2016 09:56
Co się stało, że jesienią obserwujemy dwie zupełnie inne Legie? Wasz występ przeciw Borussii Dortmund i ostatni z Realem Madryt dzieli przepaść.
- Myślę, w meczu z Borussią zapłaciliśmy za to, że totalnie nie znaliśmy Ligi Mistrzów. Zanim się połapaliśmy, co się dzieje, Niemcy już nam nastrzelali goli. Każdy widział, jak graliśmy przed przyjściem trenera Magiery. Ważne, że teraz prezentujemy się lepiej, zbieramy punkty, mamy szansę awansować do Ligi Europy i jesteśmy jak zupełnie nowa drużyna. I na tym zakończę, bo nie chcę oceniać trenera Hasiego, to byłoby nie fair wobec niego.
Kto będzie głównym rywalem Legii w walce o obronę mistrzostwa, bo to dla was wciąż najważniejszy cel?
- Gdybyśmy byli po trzeciej czy czwartej kolejce, powiedziałbym, że Lechia. Teraz jednak trudno wskazać jeden zespół. Jagiellonia nieprzypadkowo jest na szczycie, klasę potwierdzała w każdej kolejce. Ale z naszego punktu widzenia nie jest istotne, kto lideruje. To my chcemy być na pierwszym miejscu.
Po dobrej wiośnie w barwach Legii, miał pan jakieś oferty z mocniejszych lig? W końcu Adam Hloušek to piłkarz z doświadczeniem w Bundeslidze.
- Nie, nie było, nawet nieoficjalnych. Zresztą wcale na nie nie czekam. W Warszawie naprawdę czuję się bardzo dobrze, w Legii wszystko mi się podoba. Tym bardziej teraz, kiedy znów gramy podobnie ja za kadencji trenera Czerczesowa.
Zapis całej rozmowy z Adamem Hlouskiem można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.