News: Akcja Górnik rozpoczęta, uraz Bereszyńskiego, Sa indywidualnie

Akcja Górnik rozpoczęta, uraz Bereszyńskiego, Sa indywidualnie

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.02.2014 21:25

(akt. 13.12.2018 21:33)

Na dzisiejszym treningu piłkarze Legii rozpoczęli przygotowania do meczu z Górnikiem w Zabrzu. - Mamy nad czym pracować, wprawdzie wygraliśmy z Koroną Kielce, ale nie jesteśmy zadowoleni ze stylu gry jaki zaprezentowaliśmy. Pierwszy mecz jest zawsze trudny, dodatkowo Korona się cofnęła i nie pozwalała nam na zbyt wiele. Czekali tylko na swojej połowie na nasze błędy i szukali okazji do kontr. Ze swojej postawy też nie mogę być zadowolony, szczególnie w pierwszej połowie. Mam teraz takie zalecenia bym nie cofał się zbyt głęboko po piłkę, na razie średnio to wychodzi, miałem zbyt dużo strat. Ale jak podkreślam dobry zawodnik musi sobie dać radę na każdej pozycji, więc liczę, że wkrótce będzie to wyglądało lepiej - ocenił Miroslav Radović.

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

- W zespole zaszły spore zmiany, potrzebujemy czasu by to wszystko zaskoczyło. Teraz największe zagrożenie ma wychodzić ze skrzydeł, z tygodnia na tydzień wygląda to lepiej. Ale dajcie nam jeszcze trochę czasu, za wcześnie na oceny i wyroki, poczekajmy, chociaż 3-4 mecze - dodał "Rado".


Legioniści pojawili się na boisku tuż przed 16. Na początki mieli zaserwowane ćwiczenia ogólnorozwojowe oraz na szybkość i zwinność. Później była gra w "dziada" i gierki na skróconym polu gry oraz na utrzymanie. Indywidulanie trenowali tym czasie Orlando Sa, Jakub Kosecki i Marek Saganowski. Portugalczyk stracił rytm meczowy, jest przemęczony po ostatnich meczach i podróżach do Polski. Dlatego stopniowo jest wprowadzony do treningów. Możliwe, że normalnie będzie ćwiczyć od czwartku. Z kolei "Kosa" i "Sagan" wracają do coraz większych obciążeń po urazach. Wokół boiska truchtali zaś Michał Kopczyński i Przemysław Mizgała. - Jest szansa, że za dwa tygodnie będę mógł normalnie trenować - mówił z optymizmem "Kopa".


Następnie piłkarze ćwiczyli akcje trzech na trzech. Z dobrej strony pokazali się Ivica Vrdoljak oraz Guilherme. - Mamy dwóch nowych zawodników. O Orlanodo Sa na razie nie mogę wiele powiedzieć, natomiast mogę ciepło wypowiedzieć się o Guilherme. Fajnie, że dołączył do nas ktoś taki. Dużo rozmawiamy byśmy lepiej się rozumieli na boisku.  Chłopak potrafi grać w piłkę, przypomina mi trochę Jorge Salinasa. Do tego ma twardy charakter na boisku, nie pęka - chwalił Brazylijczyka "Rado".


Przed legionistami mecz z Górnikiem Zabrze. Prawdopodobnie bez Bartosza Bereszyńskiego, który na dzisiejszym treningu złamał nos. W jednej z ostatnich gierek na połowie boiska w ferworze walki "Bereś" starł się z Jakubem Wawrzyniakiem i zalał się krwią. Schodząc z boiska był wściekły, mówił o złamaniu gdyż czuł jak mu się coś przesunęło. - Jest w zespole duża rywalizacja, a każdy chce grać. Dlatego na treningach nikt nie odpuszcza. Jako bardziej doświadczeni zawodnicy musimy nad tym panować, by nie dochodziło do takich sytuacji - ocenił "Radko".

 

- Górnik przegrał 0:3 z Zagłębiem w Lubinie i nie zaczął udanie tego roku. - Oni wyrzucili nas z Pucharu Polski, mamy wiec coś do udowodnienia. Jedziemy do Zabrza zagrać dobry mecz, ale tam zawsze gra nam się trudno. Oglądałem ten mecz w Lubinie, nie ułożył im się i przegrali dość wysoko. U siebie to zupełnie inny zespół - zobaczymy jak będzie. Uważam, że musimy zagrać po prostu dobry mecz - zakończył Radović.

Polecamy

Komentarze (41)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.