Akcja Górnik rozpoczęta, uraz Bereszyńskiego, Sa indywidualnie
17.02.2014 21:25
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
- W zespole zaszły spore zmiany, potrzebujemy czasu by to wszystko zaskoczyło. Teraz największe zagrożenie ma wychodzić ze skrzydeł, z tygodnia na tydzień wygląda to lepiej. Ale dajcie nam jeszcze trochę czasu, za wcześnie na oceny i wyroki, poczekajmy, chociaż 3-4 mecze - dodał "Rado".
Legioniści pojawili się na boisku tuż przed 16. Na początki mieli zaserwowane ćwiczenia ogólnorozwojowe oraz na szybkość i zwinność. Później była gra w "dziada" i gierki na skróconym polu gry oraz na utrzymanie. Indywidulanie trenowali tym czasie Orlando Sa, Jakub Kosecki i Marek Saganowski. Portugalczyk stracił rytm meczowy, jest przemęczony po ostatnich meczach i podróżach do Polski. Dlatego stopniowo jest wprowadzony do treningów. Możliwe, że normalnie będzie ćwiczyć od czwartku. Z kolei "Kosa" i "Sagan" wracają do coraz większych obciążeń po urazach. Wokół boiska truchtali zaś Michał Kopczyński i Przemysław Mizgała. - Jest szansa, że za dwa tygodnie będę mógł normalnie trenować - mówił z optymizmem "Kopa".
Następnie piłkarze ćwiczyli akcje trzech na trzech. Z dobrej strony pokazali się Ivica Vrdoljak oraz Guilherme. - Mamy dwóch nowych zawodników. O Orlanodo Sa na razie nie mogę wiele powiedzieć, natomiast mogę ciepło wypowiedzieć się o Guilherme. Fajnie, że dołączył do nas ktoś taki. Dużo rozmawiamy byśmy lepiej się rozumieli na boisku. Chłopak potrafi grać w piłkę, przypomina mi trochę Jorge Salinasa. Do tego ma twardy charakter na boisku, nie pęka - chwalił Brazylijczyka "Rado".
Przed legionistami mecz z Górnikiem Zabrze. Prawdopodobnie bez Bartosza Bereszyńskiego, który na dzisiejszym treningu złamał nos. W jednej z ostatnich gierek na połowie boiska w ferworze walki "Bereś" starł się z Jakubem Wawrzyniakiem i zalał się krwią. Schodząc z boiska był wściekły, mówił o złamaniu gdyż czuł jak mu się coś przesunęło. - Jest w zespole duża rywalizacja, a każdy chce grać. Dlatego na treningach nikt nie odpuszcza. Jako bardziej doświadczeni zawodnicy musimy nad tym panować, by nie dochodziło do takich sytuacji - ocenił "Radko".
- Górnik przegrał 0:3 z Zagłębiem w Lubinie i nie zaczął udanie tego roku. - Oni wyrzucili nas z Pucharu Polski, mamy wiec coś do udowodnienia. Jedziemy do Zabrza zagrać dobry mecz, ale tam zawsze gra nam się trudno. Oglądałem ten mecz w Lubinie, nie ułożył im się i przegrali dość wysoko. U siebie to zupełnie inny zespół - zobaczymy jak będzie. Uważam, że musimy zagrać po prostu dobry mecz - zakończył Radović.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.