Akcja Lechia rozpoczęta

Trzy wymienione krótkie podania, przerzucenie piłki na drugą stronę, dośrodkowanie i uderzenie z pierwszej piłki na bramkę – to schemat trenowany do znudzenia. Efektownymi uderzeniami popisali się m.in Dominik Furman, Miroslav Radović, Michał Kucharczyk i Michał Żyro. Najlepiej dośrodkowującymi byli Tomasz Kiełbowicz i Jorge Salinas. W powietrzu królował Artur Jędrzejczyk. - Którą częścią ciała zdobyłem bramkę z Piastem? Trochę głową, troche ramieniem - uśmiechał sie "Jędza". 

Później były gry jeden na jednego, jak w ukropie uwijali się bramkarze. Tutaj z dobrej strony pokazał sie Jakub Kosecki. Koledzy żartowali, że "Romek" musi być w gazie, aby tym razem cieszyć sie po meczu Legii z Lechią we właściwej szatni.  

Kolejne zajęcia legioniści maja zaplanowane na jutro na 10. W czwartek, z uwagi na dzień Wszystkich Świętych, piłkarze będą mieli wolne. Do treningów wrócą w piątek po południu. Sobotnie, poranne zajecia będą zamknięte dla mediów, po nich zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowo-medycznym wyruszą do Gdańska.