Aleksandar Prijović: Legia wizytówką polskiego futbolu
30.07.2015 09:19
Internet zawrzał po tym, gdy w ostrych słowach zaatakowałeś internautę za jego niewybredny komentarz pod adresem żony.
- Rozmawialiśmy o tym w klubie, taka sytuacja się nie powtórzy. Koniec tematu.
Ale skoro tak nerwowo reagujesz, to może i na boisku dajesz się prowokować?
- Gdyby tak było, dostałbym z 10 czerwonych kartek, a mam na koncie bodaj jedną. Na boisku odpowiadam inaczej, sportową złość traktuję jako motywację. Kiedy jako gracz Bolusporu rozgrzewałem się przed wejściem na boisko z Antalyasporem, kibice rywali rzucali we mnie monetami. Tak ze 30-40 poleciało. Wchodząc, pokazałem im gest, dwa palce do oczu: "teraz popatrzcie". Minutę później strzeliłem gola i znów do nich gest "popatrzcie". Ich miny były bezcenne.
Ze Zlatanem poza tym, że porónują cię do "Ibry" łączy cię też zamiłowanie do szybkiej jazdy. W biografii "Ibra" chwalił się, że pędził ponad 250 na godzinę...
- W takim razie można powiedzieć, że pobiłem jego rekord. Co do aut, zaczynałem od mercedesa CL 600, a teraz mam porsche 911 turbo. Miłością do dobrych samochodów zaraziłem się od brata, który ma firmę deweloperską.
Zapis całej rozmowy z Aleksandarem Prijoviciem można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.