Domyślne zdjęcie Legia.Net

Aleksandar Vuković: Cały czas trzeba walczyć

Mariusz Ostrowski

Źródło:

12.11.2008 14:08

(akt. 18.12.2018 16:58)

Mecz w Bełchatowie był z kategorii tych, które można było wygrać, przegrać albo zremisować. Zadecydował rzut wolny Łukasza Garguły. Obie drużyny miały dzisiaj swoje sytuacje, mecz był wyrównany i rozstrzygnął go jeden szczegół, dobrze wykonany stały fragment gry. Bełchatów to silna drużyna. Szkoda kilku zmarnowanych sytuacji. Zwłaszcza uderzenia z rzutu wolnego Maćka Iwańskiego i strzału Takesure Chinyamy w końcówce spotkania - mówi o wtorkowym meczu pomocnik Legii <b>Aleksandar Vuković</b>.
Po raz kolejny zagrał Pan w pierwszym składzie. Teraz będzie tak częściej? - Proszę wybaczyć, ale to nie do mnie pytanie. W takim razie w jakiej jest Pan formie? Niedawno trener Jan Urban mówił, że nie będzie na Pana stawiał, bo ma Pan poważne zaległości. Wygląda na to, że teraz zmienił zdanie. - W jakiej jestem formie? (po dłuższym namyśle). Cały czas w takiej samej. Nie jest Pan zbyt rozmowny. Wygląda Pan na przybitego. Zależy jeszcze Panu na grze w Legii? - Oczywiście, cały czas trzeba walczyć. Zresztą tak samo podchodzą do tego moi koledzy. Cały czas uważam, że Legia na koniec sezonu ma szansę zająć pierwsze miejsce.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.