Aleksandar Vuković: Nie chcę popadać ze skrajności w skrajność
23.04.2019 08:43
- Do kadry meczowej wrócą Michał Kucharczyk i Adam Hlousek. Nie będziemy mogli jednak skorzystać z Artura Jędrzejczyka, Andre Martinsa, Mateusza Wieteski, a prawdopodobnie również z Kaspera Hamalainena. W przypadku Fina to forma prewencji, bo mogłoby się skończyć urazem. Nawet, gdyby nie było jednak tematu zdrowotnego, to akurat w Poznaniu nie zagrałby od pierwszej minuty. Jedni wypadają, a inni dostaną szansę i to naturalna sytuacja. Niektórzy dostaną okazję do wykorzystania okazji do gry. Zmiennicy wykartkowanych piłkarzy są… pewną oczywistością. Wypadają Artur Jędrzejczyk i Andre Martins, a zagrają Inaki Astiz i Cafu. Nie będziemy wiele kombinować, bo to zawodnicy, którzy mogą ich dobrze zastąpić. Portugalczyk to zresztą nasz podstawowy piłkarz, który będzie miał szansę na dłużej wrócić do składu.
Każda drużyna w Ekstraklasie może nagle zagrać bardzo dobry mecz, a zwłaszcza, kiedy przeciwnik nie jest na to przygotowany.
- Mecze Lecha z Legią są takie, że forma obu drużyn nie ma większego znaczenia. Na pewno rywalom nie zabraknie mobilizacji na spotkanie z mistrzami Polski. Ich ostatni występ pokazał, że to drużyna, która nie ma większego wyjścia, jak grać w piłkę. Spodziewam się trudnej rywalizacji, bo tabela nie ma większego znaczenia. Każda drużyna w Ekstraklasie może nagle zagrać bardzo dobry mecz, a zwłaszcza, kiedy przeciwnik nie jest na to przygotowany. Dopiero teraz dowiaduje się, że w Poznaniu będzie mała frekwencja, ale nie zajmuję się tą kwestią. To nie będzie łatwy mecz i to niezależne od okoliczności czy sytuacji w poznańskim klubie. Skupiamy się na tym, co sami musimy zrobić - stwierdził Vuković.
- Zawodnicy zawsze muszą brać odpowiedzialność za to, co dzieje się w klubie. Reakcja może być różna. W Lechu klub opublikował listę tych, z którymi umowy nie zostaną przedłużone, ale nie robiłbym z tego tragedii. Wciąż część z nich występuje w podstawowym składzie i nie możemy poczuć się z tego powodu rozluźnieni - dodał serbski szkoleniowiec.
Hlousek bliski odejścia:
- Adam Hlousek zagra prawdopodobnie swoje ostatnie mecze w Legii i nie zostanie w klubie. To profesjonalista i są duże szanse, że pojawi się na boisku. Czech jest dla mnie wzorem profesjonalizmu. Gdybyśmy mieli samych Hlousków, to nigdy nie mielibyśmy problemów - dodał Vuković.
- Teraz jest nieco inaczej w kwestii analizy, bo w porównaniu do Cracovii, gdzie obserwowaliśmy też naszą poprzednią rywalizację, w Lechu nastąpiła zmiana trenera. Skupialiśmy się na meczach, w których drużynę prowadził pan Dariusz Żuraw. Nastąpiło u nich pewne rozluźnienie, w pozytywnym sensie. Zespół poczuł nieco więcej swobody na murawie, co widoczne jest w sposobie rozgrywania piłki od tyłu. To jednak podobny zespół i nie ma tam wielkich zmian personalnych. Ci, którzy byli groźni, są nadal groźni. Musimy skupiać się na swoim stylu gry - powiedział szkoleniowiec Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.