Aleksandar Vuković: Respekt pozwolił na wygraną 5:1
09.11.2019 20:10
- Mam świadomość, że przy wyniku 0:0 Górnik miał dobrą okazję. Mogło być inaczej, gdyby rywale to wykorzystali, ale stało się, jak się stało. Linia dzieląca 5:1 od innego rezultatu jest bardzo cienka. Możemy być zadowoleni z okresu od przerwy do przerwy na kadrę. Właściwie odpowiedzieliśmy na to, co działo się nieco ponad miesiąc temu. Chcemy być jak najlepiej przygotowani i zrobić wszystko, by w ostatnich sześciu spotkaniach w tym roku, jak najwięcej dla siebie wyciągnąć - stwierdził szkoleniowiec Legii.
- Runda teoretycznie kończy się dla nas dzisiaj, ale… gramy tak, że do końca roku czeka nas jeszcze sześć spotkań i może wtedy będę myślał o podsumowaniach. Przed nami jeszcze wiele meczów. Aktualnie tabela wygląda tak, że jeszcze przed startem swojego meczu, można być poza podium, a żeby wrócić na swoje miejsce, trzeba zdobyć trzy punkty - powiedział Vuković.
- Rosołek i Kostorz weszli na boisko. Maciej miał fajny debiut z Lechem, Kacper jest również utalentowanym zawodnikiem, który wcześniej miał pecha z powodu kontuzji. Otrzymał szansę w rywalizacji z Górnikiem, obaj mieli też szansę na strzelenie gola. Rosołek może czerpać naukę, że nie każdy dzień będzie taki, jak ten debiutancki. O skuteczność trzeba walczyć - zauważył serbski szkoleniowiec.
- Wierzę w Domagoja Antolicia od początku i cieszę się, że coraz więcej osób dostrzega jego pracę na boisku. Jest niczym mrówka - nie zawsze powala grą na kolana, ale zawsze wykonuje ważną robotę dla zespołu. Od niego i Andre Martinsa dostaliśmy w ostatnich spotkaniach bardzo dużo. To napawa optymizmem przed kolejnymi meczami. Są też Gwilia i Praszelik, wkrótce wróci Cafu - to wszystko daje możliwość gry w piłkę tak, jak chcemy. Można chwalić zawodników za ostatnie mecze, ale muszą być świadomi, że w tym klubie świat nie kończy się na ostatnich spotkaniach - złych czy dobrych - dodał Vuković.
- Nie ulega wątpliwości, że jest duży postęp w grze na skrzydłach. Widać to też po statystykach i liczbach zawodników. Pracowaliśmy i czekaliśmy na ten moment. Trzeba było wykazać się konsekwencją i pracą, bo to nie playstation ani Football Manager. Nie zawsze da się od początku dostać wszystko. W żywym organizmie jest tak, że trzeba poczekać na pewne kwestie, które pojawią się prędzej czy później. Jeśli będą prędzej, tym będzie lepiej - powiedział szkoleniowiec.
- Zawodnicy dostaną chwilę wolnego, 2-3 dni, bo to dobrze na nich wpłynie. Zwycięstwo 5:1 nie zmieniło jednak tego faktu. Będziemy mogli „na świeżości” zacząć przygotowania do ostatniego okresu rozgrywek w tym roku - zakończył trener wicemistrzów Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.