Aleksandar Vuković

Aleksandar Vuković: Trzeba jak najlepiej wykorzystać ten czas (akt.)

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net, Legia Warszawa, Polsat Sport

11.05.2020 11:15

(akt. 25.05.2020 14:47)

- Rozwiązanie umowy z Salvadorem Agrą? Nie nazwałbym tego wiosennymi porządkami, ponieważ Salvador już od dłuższego czasu nie przebywał z nami w szatni i było wiadome, że on tutaj nie będzie grał. Cieszymy się też chociażby z jego powodu, że doszedł do porozumienia i będzie kontynuował swoją grę w innym klubie bez konieczności trenowania z drugą drużyną - mówił trener Legii, Aleksandar Vuković.

- To niespotykana sytuacja i nowa, co nie znaczy, że zmienia to nasze cele, jakie są przed drużyną. Trzeba się przygotować jak najlepiej i dostosować do realiów. Ten czas trzeba wykorzystać jak najlepiej i pod tym względem to czas podobny do tego jaki miał miejsce w Turcji podczas zimowego zgrupowania. Liczymy na to, że w następnych dniach nastąpi zmiana obostrzeń, by była możliwość zagrania sparingu – oczywiście z zespołem przebadanym. Chcielibyśmy zagrać jeden taki mecz, jeśli byłoby to możliwe. Oczywiście nie będziemy łamać żadnych zasad, a te obecnie są takie, że pierwszy mecz zagramy dopiero z Miedzią Legnica. Ale chcielibyśmy przekonać, że zagranie meczu kontrolnego z ekstraklasową drużyną jest równie niebezpieczne, jak to co będzie później.

- Jeżeli chodzi o trening piłkarski i niecałe trzy tygodnie do tego, żeby przygotować drużynę do gry z dużą częstotliwością i do bardzo wymagającego kalendarza. Poniekąd jest to duży eksperyment dla wszystkich, nowość, coś niespotykanego, a z kolei na pewno trzeba będzie szukać rozwiązań. Też o tym myślę jak przez to wszystko przejść tak, abyśmy jako drużyna mieli z tego jak największą korzyść. Duże wyzwanie dla każdego trenera i tak do tego podchodzę. Trzeba sobie po prostu poradzić w tej wyjątkowej sytuacji i tak będziemy się starać to robić.

- Zaczynamy kolejny etap tego samego sezonu, w którym wszystko zaczyna się dla mnie od zera i musimy każdy następny mecz brać jako ten najważniejszy. Planujemy krótkie zgrupowanie w pobliżu. Z Warszawy też nie będziemy daleko wyjeżdżać. Na pewno przyda nam się ten powiedzmy tydzień pracy na takim skróconym obozie przygotowawczym, gdzie na pewno będziemy potrafili ten czas wykorzystać do jak najlepszego przygotowania się do tych pierwszych spotkań. Dla nas pierwszym meczem będzie Puchar Polski, który dla nas jest istotny i ważny. Czasu nie ma dużo, ale też nie ma co narzekać, tylko ten czas który jest wykorzystać jak najlepiej i zacząć na nowo pisać kartę, mam nadzieję pozytywną dla nas wszystkich w Legii.

- Sytuacja zdrowotna wygląda dobrze, nikt nie zachorował na koronawirusa, wszyscy są gotowi do pracy, nie ma piłkarza, który byłby nie do naszej dyspozycji. Vamara Sanogo jest mądrze wprowadzany do wysiłku i kolejnych obciążeń, większość treningu wykonuje już z nami. Chciałbym, aby podobny stan kadrowy był przed pierwszym spotkaniem, to takie moje małe marzenie. Widać w zespole chęć do treningów, do grania, dużą ochotę do pracy, bo przerwa była dość niespodziewana. Każdy chce się pokazać i tak mamy nadzieję funkcjonować do końca roku – wierzymy, że wtedy nastąpi kolejna planowana przerwa.

- Czeka nas napięty kalendarz gier, ważna będzie strategia i podejście do sytuacji, zarządzanie zasobami ludzkimi. Trzeba będzie reagować dynamicznie na sytuacje, być gotowym na nieprzyjemności, jakie mogą się pojawić. To codzienność naszej pracy. Liczę, że ten trzeci okres przygotowawczy w tym samym składzie zaprocentuje. Mamy dwudziestu kilku zawodników, na których mogę postawić, każdy z nich jest wartościowy.

- Pomysł pięciu zmian uważam za słuszny w tej sytuacji, nie widzę argumentów przeciwko. Ważne by nie zwiększała się liczba przerw w meczu, da to utrzymanie lepszego tempa meczu i lepszego zarządzania zasobami, jakie mamy. To dobry pomysł, więcej argumentów jest za niż przeciw. Choć słyszałem już, że w Polsce ten pomysł może nie przejść.

- Mamy przed sobą trzy wyjazdowe mecze, myślimy nad logistyką wyjazdową. Chodzi o to by drużyna miała więcej czasu na odpoczynek. Na pięć najbliższych spotkań aż cztery gramy na wyjeździe, tylko z Arką zmierzymy się przy Łazienkowskiej. To dodatkowy problem, ale jesteśmy dobrze zorganizowanym klubem i damy sobie z tym radę.

Co wiesz o Lucjanie Brychczym

News: Rok 2014 rokiem Lucjana Brychczego!
1/15 Z jakiego klubu do Legii trafił Lucjan Brychczy?

Polecamy

Komentarze (57)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.