Aleksandr Sielichow: Mecz życia
10.12.2021 14:00
- Jak to zrobiłem? Nie wiem. Cały zespół wykonał dobrą robotę, chłopaki walczyli. Dla mnie osobiście był to mecz całego mojego życia – przyznał Aleksandr Sielichow.
- Czy wiedziałem, jak zachować się przed rzutem karnym? Nie wiem dlaczego, ale Pekhart zmienił zdanie. Generalnie chciałem pozostać w środku bramki, bo on naprzemiennie uderzał w środek i w lewo. Teraz możemy powiedzieć, że zadziałał jakiś instynkt. Czy pierwsze miejsce w grupie to cud? To praca sztabu trenerskiego, wszystkich zawodników i personelu. Myślę, że nasi fani na to zasługują, a my sami czekaliśmy na to od dawna – dodał golkiper Spartaka.
- Czy od razu zdałem sobie sprawę, że zostanie podyktowany rzut karny? Dżykija (kapitan Spartaka – red.) powiedział, że "jedenastka" będzie na sto procent, ale dodał też, że ją wybronię. Nie wiem, skąd miał taką pewność. Z kim chciałbym się spotkać w 1/8 finału Ligi Europy? To nie ma znaczenia. Najważniejsze jest to, że jesteśmy na to gotowi – zakończył Sielichow, cytowany przez Sport Express.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.