Domyślne zdjęcie Legia.Net

Alfabet Inakiego Astiza

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

15.01.2010 11:24

(akt. 16.12.2018 15:58)

Dziś na łamach Przeglądu Sportowego ukazał się alfabet Inakiego Astiza. Hiszpan mówi m.in. o tym jak ważną rolę w życiu człowieka pełnią studia i książki, wypowiada się o Warszawie, opowiada jakim klubom kibicuje. Niewątpliwie to jeden z najinteligentniejszych zawodników w naszej lidze.

A - Atascos (korki) - Nie cierpię, nie znoszę. Popołudniami czasem nie mam na­wet ochoty wychodzić z domu bo wiem, że podróż do centrum Warszawy zajmie mi bardzo dużo czasu. Jestem przy­zwyczajony do ulic w Pampeiunie, gdzie o każdej porze czło­wiek porusza się bez żadnego problemu i gdzie w ciągu 5-10 minut spokojnie można przejechać 15 kilometrów.

B - Baloncesto (koszykówka) - Kiedy mieszkałem w Pampeiunie, często oglądałem naszą ligę ACB. Kilka miesięcy temu miałem okazję być na me­czach reprezentacji Hiszpanii podczas mistrzostw Euro­py w Polsce, byłem także na spotkaniu finałowym. Cza­sem zdarza mi się też trochę pograć ze znajomymi.

C - Dickson Choto - Bardzo dobry kolega i znakomity piłkarz. Uważam, że je­den z najlepszych środkowych obrońców w polskiej lidze.

D - Discapacidatos (nieoełnosprawni) - Na mecze Legii przychodzi bardzo wiele osób niepełnosprawnych, zawsze nam kibicują. Ja za każdym razem sta­ram się zamienić z nimi kilka słów, podziękować za wspar­cie, jakie nam dają. Tym bardziej, że często droga na sta­dion zajmuje im kilka godzin.

E - Estudios (studia) - Bardzo ważna część życia każdego człowieka, istotna dla indywidualnego rozwoju. Ja niestety musiałem prze­rwać swoje studia na inżynierii, cały czas jestem na dru­gim roku. Rozpocząłem je w Pampeiunie, sądziłem, że będę mógł kontynuować naukę w Warszawie, ale nie jest to proste. Na razie nie wiem, co będzie. Zobaczymy, jak się to wszystko potoczy.

F - Futuro (przyszłość) - Mam nadzieję, że wszystko będzie układać się tak dobrze jak do tej pory. W ciągu ostatnich pięciu lat dojrzałem i ja­ko człowiek, i jako piłkarz. Liczę, że będę mógł dalej się rozwijać, by osiągnąć coś więcej.

G - Gimnasio (siłownia) - Jest ważna dla każdego piłkarza, niezależnie od codzien­nych treningów. Chodzę na siłownię trzy, cztery razy w ty­godniu, by być w jeszcze lepszej formie, by dbać o swoje ciało. Bardzo to lubię.

H - Hijos (dzieci)Mam 26 lat i na razie o tym nie myślę. Sądzę, że nie je­stem jeszcze gotowy, by zostać ojcem. Ale w przyszłości - jak najbardziej.

I - Idolo (idol)Paolo Maldini i Fernando Hierro. Maldini ze względu na niesamowitą karierę. Grał aż do czterdziestego roku ży­cia, zawsze na bardzo wysokim poziomie. Hierro zaimpo­nował mi swoją postawą zarówno w Realu Madryt, jak i w reprezentacji, gdzie rozgrywał naprawdę fenomenal­ne mecze.

K - Kibu - Asystent Jana Urbana to cudowny człowiek, godny zaufa­nia, na którego można liczyć w każdej sytuacji i do które­go można się zwrócić z absolutnie każdym problemem.

L - Libros (książki) - Przyznam szczerze, że nigdy nie byłem wielkim fanem li­teratury, ale ostatnio czytam sporo, bo wiem, że jest to waż­ne dla intelektualnego rozwoju człowieka.

M - Musica (muzyka) - Od najmłodszych lat bardzo lubiłem muzykę. Mając sześć czy siedem lat razem z siostrą chodziłem do szkoły mu­zycznej i grałem na akordeonie, później także na flecie. Pamiętam, że w szkole zawsze miałem bardzo dobre oce­ny z tego przedmiotu. Poza tym muzyka pomaga w życiu codziennym, niezależnie od stanu ducha. Najchętniej słu­cham tego, co jest w radiu, czyli popu.

O - OsasunaDrużyna, którą zawsze będę ciepło wspominał i zawsze bę­dę jej kibicował - gdziekolwiek bym był.

P - Pelota Vasca - Niezwykle popularny sport zwłaszcza na północy Hiszpa­nii, mający ogromne rzesze fanów. Ja bardzo lubię oglą­dać go w telewizji. Od czasu do czasu zdarza mi się pograć, ale też nie za dużo, bo później bardzo boli wewnętrzna część dłoni. Trzeba być po prostu przyzwyczajonym. Dla­tego wolę tenis (śmiech).

R - Real Madryt - Jako dziecko bardzo im kibicowałem, chyba przez wzgląd na mojego tatę, który jest ogromnym sympatykiem Kró­lewskich. Teraz już nie jestem tak bardzo za Realem, wo­lę Osasunę. Ale nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z naj­lepszych klubów świata, który zawsze będzie walczyło o wszystko.

S - Seleccion (reprezentacja) - Reprezentacja Hiszpanii, mimo że zawsze miała znakomi­tych piłkarzy, w ostatnich latach w EURO czy mistrzostwach świata przegrywała w ćwierćfinałach. Złą passę udało się przełamać dopiero w 2008 roku w Austrii i Szwajcarii, gdzie Hiszpania pokazała fenomenalny futbol, który wzbudził zachwyt na carym świecie. Mam nadzieję, że na mundialu w RPA grać będzie tak samo jak do tej pory, a jeśli udałoby się go wygrać, byłoby to coś niesamowitego.

U - Jan Urban - Trener, od którego bardzo dużo się nauczyłem. Pracowa­łem z nim już w zespole młodzieżowym Osasuny. Jestem i zawsze będę mu ogromnie wdzięczny za to, że dał mi szansę grania tutaj, w Polsce.

V - Varsovia (Warszawa) - To niesamowite, że po tak ogromnych zniszczeniach pod­czas II wojny światowej zdołano ją odbudować i dziś wy­gląda naprawdę niesamowicie. A szczególnie piękna jest latem. Bardzo lubię Stare Miasto, Nowy Świat, który we­dług mnie jest najładniejszą ulicą Warszawy. Podobają mi się też parki: Wilanów, Łazienki czy Pole Mokotowskie, gdzie można spędzić czas ze znajomymi.

W - Wisła Kraków - Nasz największy rywal. W ostatnich dwóch lalach to oni wygrywali ligę, więc mam ogromną ochotę na rewanż, aby w tym sezonie mistrzostwo wreszcie trafiło w nasze ręce. Wisła to silny zespól, który zawsze walczy o najwyższe ce­le, ale myślę, że tym razem to my będziemy górą.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.