Domyślne zdjęcie Legia.Net

Ambitny Bartłomiej Grzelak

Marcin Szymczyk

Źródło: Canal+

01.03.2010 10:03

(akt. 16.12.2018 11:41)

Na ciekawą rzecz zwrócili uwagę dziennikarze stacji Canal+. Po zdobytym przez <strong>Sebastiana Szałachowskiego</strong> golu dającym Legii remis niemal wszyscy koledzy pobiegli wyściskać strzelca. Wyjątkiem był <strong>Bartłomiej Grzelak</strong>, który pobiegł za linię końcową po piłkę i zaniósł ją na środek boiska. "Jurand" nawet przez chwilę nie zadowolił się remisem, wiedział, że na radość przyjdzie czas po gwizdku kończącym wygrany mecz. I dwie minuty później "Grzelu" trafił do siatki i wtedy dopiero się ucieszył. Taką postawę nagrodzono w Canal+ flashem kolejki.
- Zawodnicy grając w dzisiątkę często myślą o remisie, a po strzelonej bramce zwykle kombinują jak dotrwać do końca meczu. Nie Bartłomiej Grzelak, on chciał ten mecz wygrać. Pobiegł po piłkę i zaniósł ją na srodek. Efekty takiej postawy mozna było obejrzeć juz dwie minuty później - podsumował Grzegorz Mielcarski.

Polecamy

Komentarze (57)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.