Arkadiusz Malarz: Wypada przeprosić kibiców
29.11.2015 18:29
- To był taki mecz, że trzeba teraz szybko dojechać do domów i od jutra przygotowywać się do spotkania z Górnikiem Łęczna. Musimy w środę zdecydowanie wygrać - dla siebie, dla kibiców. Przy pierwszym golu nie mogłem wiele zrobić, poszło idealne zagranie z boku, strzał i musiałbym mieć wiele szczęścia by to obronić. Wiele nie zabrakło, ale jednak piłka wylądowała w siatce. Przy drugim trafieniu Mójta nie wiedział co zrobić z piłką, zamknął oczy, uderzył, piłka odbiła się od nóg Igora Lewczuka, zmieniła kierunek, poszła do góry i wpadła do bramki. Dzisiaj od początku gra nie iskrzyła, to nie był nasz dzień - ocenił po spotkaniu bramkarz Legii, Arkadiusz Malarz.
- Kibice nas zrugali po meczu i mają do tego pełne prawo. Nie wypada oglądać takiej Legii, po prostu nie wypada. Można tylko przeprosić kibiców, że po długiej podróży musieli obejrzeć tak słabe zawody. Strata do Piasta nie jest ani duża, ani mała. Zostało sporo meczów do rozegrania. Grajmy tak, jak graliśmy wcześniej, a będziemy zdobywać punkty. Spokojnie wróćmy do domu, otrząśmy się po dzisiejszym meczu i od środy idźmy w górę - dodał Malarz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.