Domyślne zdjęcie Legia.Net

Arkadiusz Onyszko: Kto sprowadził Antolovicia?

Piotr Kamieniecki

Źródło: wp.pl

14.09.2010 17:56

(akt. 15.12.2018 14:32)

<p>W sprawie Marijana Antolovica głos zabrał chory na nerki bramkarz Polonii Warszawa, Arkadiusz Onyszko. - Wcześniej nigdy mi się to nie zdarzyło, abym krytykował innego bramkarza, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Naprawdę czekałem, obserwowałem i miałem nadzieję, że w końcu jego gra zmieni się na plus. Ale po niedzielnym meczu wiem, że z tej mąki chleba nie będzie - twierdzi były zawodnik naszego klubu.</p>

- Ja wszystko rozumiem. Że młody, niedoświadczony... Ale takich bramek w takim klubie i na takim poziomie to się nie puszcza. Oczywiście każdy bramkarz popełnia błędy, również i ja, ale nie w każdym meczu ligowym! Ja w ogóle zastanawiam się, kto podpisał kontrakt z takim zawodnikiem? Wygląda na to, że ktoś z klubu oglądał jego grę na Youtube! Ja zdaje sobie sprawę z tego, że ma się jednego z najlepszych trenerów od bramkarzy w Polsce, ale tym razem wydaje mi się, że jest to mission impossible.

Dla Onyszki to Chorwat jest największym problemem. - Weźmy przykład z Jana Muchy. Od niego biła pewność siebie. Ja sam miałem przyjemność grać przeciwko niemu i już po podaniu mu ręki i spojrzeniu w oczy widziałem, że jest to bramkarz klasowy. I wydaje mi się też, że jego drużyna czuła się z nim pewnie. Przez krótki okres byłem zawodnikiem Legii i uczyłem się rzemiosła bramkarskiego od takich bramkarzy jak Zbyszek Robakiewicz czy Maciej Szczęsny. Legia zawsze miała bardzo dobrych zawodników na tej pozycji. Moim zdaniem właśnie tu leży największy problem obecnej Legii - zakończył podopieczny Pawła Janasa.

Polecamy

Komentarze (35)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.