Artur Boruc: Teraz moja kolej
18.07.2005 14:29
Nasz były bramkarz, wypożyczony na rok do Celtiku Glasgow <b>Artur Boruc</b> przesiedział całe spotkanie sparingowe z Fulham Londyn na ławce rezerwowych. W bramce stanął <b>David Marshall</b>. - Dwa treningi to za mało, żeby od razu grać - mówi Boruc. - Czy podobał mi się Marshall? Nie. Uważam, że jest brzydki. Trudno mi go ocenić, bo nie miał za wiele roboty. Tylko raz, w pierwszej połowie meczu, znakomicie obronił nogą mocny strzał z bliska.
- Czekam na swoją szansę. We wtorkowym sparingu z Leicester to ja wyjdę w pierwszym składzie. A wcześniej, jeśli tylko Maciek Żurawski będzie miał ochotę, poćwiczę z nim karne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.