Artur Boruc trenował z Legią

- Wiem, że dziś zostanie wybrany nowy selekcjoner reprezentacji Polski ale moja obecność nie ma z tym nic wspólnego (śmiech). Skończył mi się kontrakt z Fiorentiną, szukam klubu i wykorzystuję dobre serce Legii, że pozwolili mi tutaj potrenować. Nie wywołałem złych emocji, Dusan Kuciak ma raczej świadomość, że jeszcze tutaj nie zostanę, że jeszcze nie nadszedł ten moment. Jak znajdę nowy klub i będę w nim grał to wtedy przyjdzie czas na myślenie o reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że lada moment moja sytuacja się wyjaśni, jestem już tym lekko poddenerwowany. Nie wyglądam na zdenerwowanego? Jestem jak kaczka. Na wierzchu spokojny, a pod wodą przebieram nóżkami (śmiech).

- Jestem pod wrażeniem tego jak zmieniła się Legia, a zmieniła się na plus. Fajnie to wszystko teraz wygląda. Jedno się nie zmieniło, jak zawsze Legia ma świetnych bramkarzy. Popatrzyłem dziś na młodszych kolegów, to świetny materiał na bramkarzy. Jak zawsze przy Łazienkowskiej będzie z nich wiele pożytku. Jaki kierunek mnie interesuje? Taki w którym płacą (śmiech). Chciałbym wrócić na Wyspy Brytyjskie, ale zobaczymy jak będzie. Kiedy wrócę zakończyć karierę na Łazienkowską? Nie wiem jeszcze, nie chcę wyrokować - wiadomo jakie jest życie piłkarza - dodał Boruc.