Bartosz Bereszyński: Finał? Obejrzę w telewizji
18.12.2013 21:52
- Jesteśmy rozgoryczeni tą porażką. Troszeczkę wstyd, że przyjechaliśmy do Zabrza i przegraliśmy przekonująco. Dziś Górnik był lepszy i praktycznie nie mieliśmy szans na zwycięstwo. Boli nas takie zakończenie roku - przyznał po spotkaniu z Górnikiem Bartosz Bereszyński.
- Czasami brakuje nam pozytywnego impulsu na boisku. Potrzebujemy, aby ktoś wziął piłkę i pokazał, że można. Ostatnio w meczu z Cracovią takim kimś był Michał Kucharczyk, który szybko odpowiedział na straconą bramkę. Dziś tego zabrakło, Górnik podciął nam skrzydła i nie wiedzieliśmy, co się dzieje na boisku. Mieliśmy bardzo dobre 15 minut, ale to za mało - dodał.
- Jest nam tym bardziej żal, że finał Pucharu Polski zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym, a poza Górnikiem w rozgrywkach nie zostali żadni potentaci. Nie można jednak gdybać, a trzeba myśleć o tym, co jest. A teraz finał będę mógł obejrzeć w telewizji - podsumował.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.