Bartosz Bereszyński już zaczął się spłacać
02.04.2013 08:41
Bereszyński kosztował Legię 400 tys. zł. Inwestycja zaczyna się zwracać szybciej, niż ktokolwiek zakładał. Urban wprawdzie od początku twierdził, że ten zawodnik ma wszystko, by grać na prawej obronie: siłę, dynamikę i szybkość. Jednak oprócz kilku meczów w Warcie Poznań, występował w ataku bądź na prawym skrzydle. Rundę zaczynał na prawej stronie pomocy, na tej pozycji wystąpił w spotkaniach z Koroną Kielce (3:2) i GKS Bełchatów (0:0, jako rezerwowy). Kontuzja Jakuba Rzeźniczaka i przestawienie Artura Jędrzejczyka na środek obrony sprawiły, że dostał szansę na prawej stronie defensywy. Wykorzystał ją. - Nie powiem, że jestem pozytywnie zaskoczony swoją postawą, bo potrafię się cenić. Idzie mi nieźle, ale tak właśnie zakładałem. Decydując się na transfer do Legii mówiłem, że celem jest miejsce w podstawowym składzie - powiedział Bereszyński.
Więcej na portalu przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.