Bartosz Slisz: Był to w miarę wyrównany mecz
07.03.2021 20:45
- Na pewno Śląsk bardzo dobrze był zorganizowany w pressingu. Trudno nam było rozgrywać piłkę, ale na pewno celem pierwszym na to spotkanie było to, żeby nie stracić głupiej bramki, bo ostatnio naprawdę tych bramek traciliśmy po naszych błędach. Oddawaliśmy przeciwnikom łatwe bramki, a nam było trudno je zdobywać, więc to był taki cel nadrzędny. Na szczęście dzisiaj się udało, a my strzeliliśmy tę ważną bramkę.
- Jedyna sytuacja, która mi się przypomina, po której straciliśmy bramkę przez mój błąd, to sprokurowany rzut karny w meczu z Zagłębiem Lubin, ale czy znalazła się ona na komputerze trenera, to tego nie wiem. Tych plików jest tam naprawdę dużo. Fajnie, bo można się przynajmniej dużo nauczyć. Koncentracja jest najważniejsza, żeby unikać błędów, żeby w pobliżu naszego pola karnego, czy w polu karnym unikać tych prostych fauli. Ja niestety raz się nie ustrzegłem tego błędu i niestety Zagłębie strzeliło wtedy bramkę. Akurat dobrze, że ten mecz wygraliśmy i nie musiałem tego tak rozpamiętywać, ale w innych spotkaniach, jak inni zawodnicy też popełniali te błędy, to niestety czasami kończyło się to inaczej i przegrywaliśmy takie spotkanie. Całe szczęście w niedzielę nie było żadnego takiego błędu i mam nadzieję, że dalej będziemy tak grali, konsekwentnie na zero z tyłu.
- Myślę, że bardziej rozmawiamy na przykład w pokojach, bo mamy gdzieś tam te pary. Mieszkamy czasem w tych pokojach. Ja na przykład z Bartkiem Kapustką rozmawiałem w pokoju. Analizujemy swoje mecze na przykład tak, jak z Górnikiem Zabrze. Analizowaliśmy to spotkanie, gdzie ja mogłem mu zagrać, a czasem on może mi zagrać i tak po prostu się dogadujemy. Dzięki temu łatwiej nam się gra na boisku.
- Przewaga siedmiu punktów na razie nic dla mnie nie znaczy, bo jest jeszcze dziesięć spotkań do końca sezonu, więc spokojnie, chłodna głowa i dalej będziemy pracować na to, żeby wygrywać te mecze, bo nie możemy się patrzeć na innych tylko zdobywać trzy punkty w każdym meczu.
- Myślę, że konstruktywna opinia selekcjonera Paulo Sousy pomoże mi po prostu lepiej się zachowywać na boisku. Trener tłumaczył mi, jak mogę się ustawiać, żeby lepiej grać, żeby grać do przodu i grać odważniej. Na pewno przyda mi się ta wskazówka i mam nadzieję, że z każdym treningiem i z każdym meczem będę ją wprowadzał. Chodzi o to, jeśli nasz boczny obrońca lub wahadłowy ma piłkę, żebym nie był bokiem do bramki przeciwnika tylko przodem i wtedy mam całą grę przed sobą, pozycję otwartą. Niby to takie proste i banalne, ale czasami nie zwraca się na to uwagi na boisku, ale jak ktoś zwróci ci uwagę i da ci tę cenną wskazówkę, to na pewno może to wtedy pomóc.
- Moje atuty? Myślę, że dużo daję drużynie, jeśli chodzi o defensywę. Odbiór, łatanie dziur i pomaganie kolegom na boisku. Jeśli dołożę grę do przodu to myślę, że to również może być mój duży atut, ale tak jak powiedziałem, to jest taka główna cecha, która mnie charakteryzuje. Czasami sprawdzam liczby z Instat, ale teraż już mniej.
- Wydaje mi się, że w Zagłębiu chcą grać piłką i można tam się dużo nauczyć. Bardzo się cieszę, że trafiłem do tego klubu. Dużo ten klub mi dał i ja temu klubowi też dałem dużo, więc wydaje mi się, że to działa w dwie strony. Myślę, że Łukasz Poręba też sobie teraz dobrze radzi w Zagłębiu. W sobotę oglądałem mecz i zagrał dobre spotkanie, więc oby tak dalej. Mam nadzieję, że jego kariera też będzie szła do przodu.
Quiz
Byli piłkarze i ich pseudonimy. Czy pamiętasz? Cz. 2.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.