Będzie ostra rywalizacja w Legii

Działacze wicemistrzów Polski czekają jeszcze na wynik jednego badania. Jeśli zdarzy się tak, że do dziś go nie otrzymają, Paz Cruz umowę parafuje 30 czerwca, kiedy wróci z urlopu i dołączy do nowej drużyny. Zawodnik otrzymał kilka dni wolnego, ponieważ zakończył sezon Segunda Division dopiero 15 czerwca. Z kolei Iwański jeszcze wczoraj trenował w Lubinie. Zagłębie zdążyło jednak wydać komunikat, że zawodnik zdecydował się na przejście do Legii. Szczegóły jego przejścia na do stołecznej drużyny ustalono już kilka dni temu. Cała transakcja czekała na akceptację ze strony Mariusza Waltera, przedstawiciela koncernu ITI, właściciela klubu. - Jeszcze nie podpisałem kontraktu - wyjaśnił Iwański. - Ale jeśli nic się nie zmieni, zrobię to w czwartek - dodał reprezentant Polski. Tym samym Legia wygrała wyścig z Wisłą Kraków o tego zawodnika. Z jego przyjścia bardzo cieszy się szkoleniowiec legionistów. - Maciek jest jednym z najlepszych polskich rozgrywających. Zobaczymy, jak przyjmie się w drużynie. Aklimatyzacja w Legii to wcale nie jest łatwa sprawa - powiedział Urban. Zespół, który prowadzi, to w tym momencie niekwestionowany król polowania w polskiej ekstraklasie. Dla szkoleniowca najważniejszą informacją jest to, że praktycznie wszystkich nowych piłkarzy będzie miał na obozie w Grodzisku Wielkopolskim. Wprawdzie nie od początku, bo Paz Cruz i Arruabarrena przyjadą tam 30 lipca, a reprezentanci Polski na EURO, Roger Guerreiro i Jakub Wawrzyniak, o jeden dzień później. To nie koniec nowych twarzy w Legii. Być może już w najbliższy piątek wyjaśni się, czy uda się jej pozyskać Szymona Pawłowskiego...