Będzie pociecha z gry Descargi

Przez godzinę gry Hiszpan pokazał, że bardzo dobrze panuje nad piłką. Inaki ma niezłą technikę użytkową, dobrze czyta grę, dobrze się prezentuje w powietrznych pojedynkach. Kilka razy udanie zagrał wślizgiem, włączał się do akcji ofensywnych i raz sam o mało nie pokonał golkipera gości. Zdarzyły mu się także dwa kiksy, ale Hiszpan trenuje krócej od pozostałych kolegów i pojedyncze błędy mogą mu się jeszcze zdarzać. Dużo słabiej od Descargi zaprezentował się będący na testach w Legii Malijczyk Djibril Konate. Zagrał na pozycji środkowego obrońcy ale był wolny, mało zwrotny i często niepewnie interweniował. Pewne wybicia z pola karnego przeplatał z kiksami, które stwarzały zagrożenie pod bramką Skaby. Podobnie do niego zagrał Pance Kumbev, który był zadziorny i agresywny. Często się jednak mijał z piłką i miał swój udział przy stracie pierwszego gola. Z dobrej strony pokazał się po przerwie Tito, który kilka razy przechwycił piłkę, zagrał w pole karne. Dużo biegał, choć pożytku z tego niestety nie było. Trudno coś dobrego napisać za to o grze Mikela Arruabarreny. Jak na napastnika jest za wolny i ma zbyt duże problemy z podejmowanie decyzji na boisku. Raz był sam na sam z bramkarzem ale dobre kilka sekund zwlekał z oddanie strzału i w efekcie został zablokowany. W chwili obecnej lepsi od Hiszpana są zarówno Takesure Chinyama jak i Bartłomiej Grzelak a także Piotr Rocki i Sebastian Szałachowski.