Bez gwiazdek ale za to z ...

Bez gwiazd, ale za to z ambitnymi piłkarzami. Tak krótko można opisać dotychczasową politykę transferową w warszawskiej Legii. Z klubem przy ulicy Łazienkowskiej pożegnali się już Marcin Mięciel, który od nowego sezonu będzie reprezentował barwy niemieckiej Borussii Monchengladbach. Do naszych zachodnich sąsiadów powędrował także Paweł Wojtala, któremu skończył się kontrakt i powrócił do Werderu Brema. Do swojej ojczyzny wrócił laureat Piłkarskiego Oskara - Giuliano. Po bardzo dobrej rundzie jesiennej, w której był jednym z najlepszych zawodników naszej ligi, spadła forma Brazylijczyka i na wiosnę nie grał już tak skutecznie. Oprócz tego miał także problemy z nadużywaniem alkoholu. Przesunięty do rezerw Marek Citko, nie mógł się z tym pogodzić i szuka klubu i jest bliski przejścia do Chicago Fire, występującego w profesjonalnej amerykańskiej lidze MLS. Obecnie w Chicago Fire występują Piotr Nowak, i Bułgar Christo Stoiczkow. Wcześniej w tym klubie grali Jerzy Podbrożny oraz Roman Kosecki. Kolejnym piłkarzem, który przeniósł się do innego zagranicznego zespołu jest Tomasz Sokołowski. Teraz będzie On reprezentował barwy izraelskiego Maccabi Netanya. Największym zaskoczeniem nie tylko dla kibiców Legii , była zmiana bramkarza. W nowym sezonie najprawdopodobniej między słupkami stanie Wojciech Kowalewski, który zastąpi Zbigniewa Robakiewicza, który przeniósł się do Grodzisk.
Nową i prawie nieznaną twarzą dla kibiców Legii jest Jugosłowianin Stanko Svitlica z Cukarick Belgrad. Svitliva jest napastnikiem. W dotychczasowych sparingach strzelił 3 bramki. Kolejną nową twarzą w Legii jest obrońca Wojciech Szala. Ostatnio grający w GKS-ie Katowice. Do zawodników Legii dołączył także Roman Madej. Rosły pomocnik do warszawskiego klubu przyszedł z Ruchu Radzionków. Czy w takim składzie Legii będzie walczyła o mistrzostwo czy też o utrzymanie się w lidze? Na to pytanie odpowiedź znajdziemy pod koniec maja, kiedy dobiegną końca rozgrywki naszej ekstraklasy.