Bez kłopotów?
10.08.2001 09:53
Kiedy wczoraj Cezary Kucharski podwyższył na 2:0, część kibiców Legii przeskoczyła z radości metrowy płot i wbiegła na murawę. Nieprzygotowana na taką ewentualność ochrona, zmuszona byłaby do interwencji. Na szczęście piłkarze "wyprosili" (doszło do przepychanek na linii kibice - zawodnicy) zagorzałych fanatyków na powrót na swoje miejsca. - Po drugim golu nasi kibice wbiegli z radości na boisko. Jednak tak szybko, jak wbiegli, tak szybko zbiegli. I mam nadzieję, że to nie będzie dla nas oznaczało kłopotów - mówi Dariusz Kubicki, II trener.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.