Bez renegocjacji w przypadku awansu do LM

Trylnik mówi: "Mamy nadzieję, że drużyna awansuje przynajmniej do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów i wówczas nie będziemy musieli renegocjować kontraktów". Za awans do pucharów stołeczny klub dostanie 7 mln złotych. Jeżeli Legia zdobędzie jakieś punkty to zostanie wynagrodzona frankami szwajcarskimi. W Legii panują odmienne nastroje. "O wariancie pesymistycznym jeszcze nie myśleliśmy. Jesteśmy już myślami przy jutrzejszym meczu z Vardarem, zakończonym, w co wierzymy, naszym zwycięstwem" - mówi Trylnik. Natomiast trener Okuka sądzi, że nie będzie tak łatwo: "Do klubu wszedł bogaty sponsor, kupiono kilku reprezentantów Macedonii, jest dwóch Brazylijczyków i groźny zawodnik z Bułgarii. Dlatego nie będzie łatwo, choć jesteśmy faworytami - mówi "Drago". Przypomne, że aby awansować, Legia musi wygrać macedońskim Vardarem Skopje, a następnie pokonać słynną Barcelone.