Bezbramkowy remis Legia Ladies przy Łazienkowskiej
16.10.2021 23:37
Celem zajmujących trzecie miejsce legionistek było oczywiście zwycięstwo i utrzymanie bezpośredniego kontaktu z liderującą Polonią Warszawa. Sobotni mecz w odróżnieniu od większości spotkań, w których Legia Ladies od początku narzucały swój styl gry i zdominowały przeciwniczki, był mocno wyrównany. Bezpośrednio po rozpoczęciu meczu pierwszą sytuację miały piłkarki gości, jednak strzał z daleka nie stworzył żadnego zagrożenia. Legionistki szybko opanowały środek boiska i próbowały stwarzać sobie sytuacje do zdobycia bramki, przy czym FUKS dość łatwo rozbijał ataki i nie pozwalał naszym dziewczynom na strzały. Pierwsze celne uderzenie dla Legii zanotowaliśmy dopiero w 18 minucie, ale strzał Marty Chmielewskiej łatwo obroniła bramkarka z Pułtuska. Minutę później Ladies miały najlepszą sytuację w pierwszej połowie gdy po podaniu Magdy Zduńczyk, na wolne pole wyszła Amelia Przybylska, a jej strzał przeszedł tuż obok lewego słupka. Jeszcze w 21 minucie dogodną okazję miała Barbara Staszewska, ale bramkarka FUKSa była szybsza i złapała piłkę.
W przerwie w zespole Legia Ladies nastąpiły dwie zmiany. Za Zduńczyk weszła Patrycja Marciniak, a Zofię Bloch zastąpiła Pola Kuś.
W 52 minucie legionistki miały swoją pierwszą szansę w drugiej połowie. Po rzucie rożnym piłka trafiła w pole bramkowe pod nogi Julii Biesiady, której strzał trafił w piłkarkę gości, a odbitą piłkę szczęśliwie złapała bramkarka. To była najlepsza i w zasadzie ostatnia czysta sytuacja strzelecka dla Legii w tym meczu. Spotkanie się wyrównało, obie strony na zmianę próbowały przebijać się do przodu, ale większość gry toczyła się w środku boiska bez groźniejszych sytuacji bramkowych. Zarówno obrona Legii jak i FUKSa nie miały problemów ze stopowaniem ataków. Ostatni fragment meczu był mocno nerwowy, ze sporą liczbą fauli z obu stron, z opanowaniem których niespecjalnie radził sobie arbiter. Sama końcówka to dość chaotyczne ataki Legii - rozgrywana szybko piłka rzadko dochodziła do adresatek i pierwszy mecz w tym sezonie, w którym Legia Ladies nie zdobyły bramki stał się faktem.
Z pewnością wynik jest niespodzianką i komplikuje sytuację w tabeli. Legia Ladies mają w tym momencie 17 punktów i pozostaną po tej kolejce na trzecim miejscu. FUKS Pułtusk jest drugi z 19 pkt, a na czele tabeli umocniła się Polonia Warszawa, która wysoko pokonała Vulcan Wólka Mlądzka 7:1 i wyprzedza legionistki już o cztery punkty. Legia ma jeszcze w perspektywie jeden mecz zaległy, ale przewaga uzyskana w bezpośrednim starciu z głównym rywalem do awansu zniknęła.
We wtorek Legia Ladies czeka finał Mazowieckiego Pucharu Polski, w którym spotka się z Ząbkovią (mecz w Ząbkach, o godz. 17:00), a w przyszłą niedzielą w kolejnym meczu ligowym zagrają na wyjeździe ze Świtem Barcząca.
LSS Legia Ladies - FUKS Brix Pułtusk 0:0
Skład Legii: Kowalska - Bodecka (70’ Rachoń), Zduńczyk (46’ Marciniak), Żmijewska, Biesiada, Hajkiewicz, Bloch (46’ Kuś), Chmielewska (78’ Caban), Pietrzak, Staszewska (65’ Komala), Przybylska
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.