Bogusław Leśnodorski: Barcelona okazją do nauki
19.04.2013 08:01
Piątek prezes Legii Bogusław Leśnodorski spędzi w FC Barcelonie. Ale na razie wychowankowie "La Masii" nie trafią na Łazienkowską. - Jestem trochę zmieszany. Jest z tego wielkie halo, a to nic nadzwyczajnego. Nie wiem w ogóle, skąd to się w mediach wzięło. Rzeczywiście, w piątek jadę do Barcelony, ale traktuję to raczej jako spotkanie, z którego można się trochę nauczyć. Nic konkretnego - powiedział prezes Legii.
O jego podróży napisał "Fakt", sugerując, że może chodzić o współpracę podobną do tej, jaką warszawski klub podjął z mistrzem Brazylii Fluminense. Ale sam prezes na razie zaprzecza. - Nawet nie jadę tam z jakimś konkretnym planem. Zwykle jest tak, że podczas takich spotkań spędza się kilka godzin w klubie, poznajemy się. Porozmawiam z prezesem Sandro Rosellem, ludźmi z zarządu. Zagraniczne kluby coraz częściej zaglądają na naszą część kontynentu. Byłem w Chelsea, tydzień spędziliśmy we Fluminense, a mamy jeszcze kilka tego rodzaju zaproszeń. Chciałoby się wszędzie pojechać, ale trochę brakuje czasu. To na razie po prostu spotkanie, być może za jakiś czas coś z tego wyniknie, ale na razie nie ma o czym mówić - dodaje.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.