News: Bogusław Leśnodorski: Cenne nauki w Barcelonie

Bogusław Leśnodorski: Cenne nauki w Barcelonie

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

23.04.2013 08:09

(akt. 09.12.2018 21:42)

Prezes warszawskiej Legii Bogusław Leśnodorski spotkał się z szefem Barcelony Sandro Rosellem. - Mają podobne problemy do naszych. Tylko tam jest wszystko czterdzieści razy większe - opowiada "Faktowi" Leśnodorski. Dzięki nawiązaniu kontaktu z jednym z najpotężniejszych ludzi w świecie futbolu być może uda się zaprosić Barcelonę do Warszawy. Cena: milion euro plus koszty przyjazdu drużyny. - Rozmawialiśmy o stuleciu Legii. Jest na to szansa - dodaje. Rosell zrobił duże wrażenie na Leśnodorskim. - Mentalność zwycięzcy. We wszystkim musi być numerem jeden. Kiedy przyjechaliśmy do jego biura, pytał, jak sobie radzimy. Kiedy powiedziałem, że jesteśmy liderem ligi, odpowiedział: "okej, to możemy rozmawiać" - dodaje z uśmiechem Leśnodorski.

Rosell zdradził kilka tajników funkcjonowania tak ogromnej maszyny, jaką jest Barcelona. Leśnodorski i przewodniczący rady nadzorczej Legii Wojciech Kostrzewa poznali też osoby odpowiedzialne za marketing. - Rosell zaznaczył, że jest kilka kluczowych aspektów, aby znaleźć się na takim poziomie jak oni: najlepsi trenerzy, najlepsi lekarze i najlepsze odżywianie. W tych sprawach nie korzystają z żadnej pomocy zewnętrznej. Z rozmowy z Rosellem zrozumiałem, że piłkarze niemal cały czas są w klubie. Nie ma mowy o dniu wolnym w trakcie sezonu. Siedziba sponsora - NIKE - jest na Camp Nou, Barcelona nie nawiązuje współpracy w aspekcie sporotowym z innymi klubami jak wymiana zawodników - La Masia pracuje tylko na potrzeby klubu - opowiada. 

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.