Bogusław Leśnodorski: Domyślam się, że kary będą

- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo na stadionach, jesteśmy, według raportów UEFA, w czołówce najbezpieczniejszych. Wolałbym oczywiście nie płacić kar. Dla UEFA najważniejsze jest, by nie rzucać rac na boisko. Na mecz do Norwegii z Molde wziąłem 7-letnią córkę. Zobaczyliśmy fototapetę z kibicami odpalającymi race. Córka do mnie: "Tatusiu, też bym tak chciała". Namawiała mnie, żebym ja też racę odpalił, ale to już byłoby trochę przegięcie - dodał prezes.

- Toczy się postępowanie za zachowanie kibiców w meczach z Molde. Niewykluczone, że jeden mecz w grupie zagramy przy zamkniętych trybunach. W dodatku w środę do klubu wpłynęło pismo o wszczęciu postępowania za spotkanie ze Steauą - mówi Bogdan Kuzio, odpowiedzialny w Legii za bezpieczeństwo.

Czy będą kłopoty ze strony wojewody? - Wojewoda podejmuje decyzję na podstawie wniosków i opinii policji. Nie ma znaczenia, czy spotkanie, na którym odpalono race, odbywało się w ramach Ligi Mistrzów czy ekstraklasy. Policja analizuje sprawę, nie można takiego wniosku wykluczyć - mówi Marta Lewicka z oddziału prasowego wojewody dla Warszawa.sport.pl.