Bogusław Leśnodorski: Nie gramy miłej dla oka piłki
19.05.2015 14:35
O Inakim Astizie:
Po zakończeniu sezonu usiądziemy i podejmiemy decyzję czy Inaki zostanie w klubie. Na razie rozmawianie o tym byłoby nieeleganckie. To bardzo dobry stoper i mógłby wiele wnieść do gry większości polskich klubów.
O Dudzie i Masłowskim:
Możliwe, że Ondrej Duda odejdzie, ale nic nie jest jeszcze jasne. Mamy jakieś oferty, rozmawiamy ze Słowakiem i zainteresowanie wielkich klubów pewnie mu nie pomaga. Wiem, że niektóre zagraniczne zespoły wynajmują ludzi, którzy obserwują praktycznie każdy ruch Ondreja przez kilka tygodni. Skąd? Z Niemiec, Anglii i Włoch. Trudno, żeby Michał Masłowski teraz się spłacał. Na razie nie gra i takie są decyzje trenera. Na treningach wygląda bardzo dobrze - to zawodnik, który potrafi grać w piłkę.
O Orlandzie Sa:
Rozmawiamy z trenerem o tym, co dzieje się na boisku, również na temat Sa. Wydaję mi się, że Portugalczyk jest świadomy własnej wartości. Nic nie wiem o tym, by stwarzał problemy. Rozmawiałem z nim ostatnio i wcale nie chce zmieniać klubu. Nie jest zadowolony z gry i tego, że mało gra, ale na ten moment chce walczyć z Legią o kolejne sukcesy. Nie jestem od tego, by oceniać czy Marek Saganowski jest lepszy od Orlanda.
O frekwencji:
Nie jesteśmy zadowoleni z frekwencji. Obserwujemy to zjawisko od dwóch sezonów - czym więcej gramy meczów, tym mniej osób pojawia się na trybunach. 30 spotkań w trakcie rozgrywek to chyba zbyt dużo dla kibiców, którzy nie mogą traktować każdego pojedynku, jak święta. Nie gramy piłki, która jest miła dla oka… Sprzedajemy - razem z sektorami vip-owskimi - około 12 tysięcy karnetów. Nawet na Lecha nie przyszło ponad 1000 osób, które mają taki abonament.
O Henningu Bergu:
Henning Berg nigdy nie powiedział złego słowa na Sa. W drugą stronę było podobnie. Nie ma co dyskutować o szczegółach kontraktu szkoleniowca.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.