Bogusław Leśnodorski: Zimą 2-3 nowych piłkarzy
05.12.2013 08:49
- Ostatni rok mamy najlepszy odkąd pamiętam. Może my powinniśmy się martwić tym, że jesteśmy mistrzem i liderem? Może to powód do wstydu? W tej lidze chyba chodzi o to, żeby na koniec sezonu zdobyć najwięcej punktów. Nie chcę się głupio zasłaniać czy tłumaczyć, ale trochę się przejechaliśmy tej jesieni. Ja, Janek też. Myśleliśmy, że będzie łatwo i przyjemnie, zamiast tego dostaliśmy łomot.
Kończąc wątek trenera. Jakie jest prawdopodobieństwo, że zimą możecie się rozstać?
- Jeśli tak, to w atmosferze dialogu, czyli rozmawiamy, nie zgadzamy się co do przyszłości, o ile w ogóle coś takiego miałoby miejsce. Dziś nawet o tym nie myślę.
Letnie transfery, przynajmniej na razie, także wam nie wyszły. Ocena Henrika Ojamy czy Helio Pinto jest negatywna.
- Na ocenę jest jeszcze za wcześnie. Pół roku temu podobnie było z Tomkiem Brzyskim, a dziś wszyscy mówią, że jest najlepszy. Co do Henrika, to dla nas duże doświadczenie. Nie chcę go ani oskarżać, ani usprawiedliwiać, ale w jego sytuacji spora część winy jest po stronie klubu. To my nie przyłożyliśmy się do tego, aby go zrozumieć, pomóc mu się zaaklimatyzować. Myśleliśmy, że po prostu przyjdzie do nas i będzie idealnie. To nauka. Jest ambitny, ciężko pracuje, ale jest z nim problem komunikacyjny, musi zacząć słuchać. I tutaj rolą Legii jest ten kłopot rozwiązać.
W zimowym okienku rewolucji nie będzie? A napastnik?
- 2-3 nowych piłkarzy, nie więcej. My ciągle jesteśmy w przebudowie. Dodatkowo te kontuzje powodują, że praktycznie nie zagraliśmy żadnego meczu w najsilniejszym składzie. Co do napastnika, wszystko wskazuje na to, że taki do nas trafi. W tej robocie wiele zmienia się z miesiąca na miesiąc. Jesteśmy polskim klubem, chcemy aby Legia była trampoliną dla Polaków. Szukamy więc u nas, ale na przykład stoperów, to na razie tutaj nie znajdziemy.
Zapis całej rozmowy z prezesem Legii Bogusławem Leśnodorskim w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.