Bombowy asystent
05.05.2003 18:31
Niezwykle udane pół godziny gry zanotował wczoraj Jacek Magiera. Po meczu powiedział dziennikarzom Przeglądu Soprtowego: - Przyznaję, że derby nie były wielkim widowiskiem. Jednak mam powody do radości, ponieważ na Konwiktorskiej jeszcze nie wygrałem, a przecież gram już trochę w piłkę. Chyba lepiej brzydko wygrać, niż pięknie przegrać. Porażka tutaj mocno by nas zabolała. Teraz nie możemy patrzeć na klasę rywala, silić się na piękno gry. Po prostu musimy wszystko wygrywać, aby myśleć o występach w pucharach. Rywale nie śpią, dziś wygraliśmy, lecz miejsca w tabeli nie udało nam się poprawić.
Cały wywiad można przeczytać pod tym adresem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.