Boniek oficjalnie

- W niedzielę odbyłem spotkanie z wiceprezesami PZPN Eugeniuszem Kolatorem i Henrykiem Apostelem, po którym zdecydowałem się powierzyć Zbigniewowi Bońkowi funkcję trenera-selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski - stwierdził w oficjalnym komunikacie prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Ta funkcja spadła mi z nieba. W ogóle o niej nie myślałem do czasu, gdy po dymisji Jerzego Engela pojawiło się moje nazwisko jako nowego kandydata. Wahałem się jakiś czas, ale z każdym dniem byłem bliższy tej decyzji. Skoro się tej pracy podjąłem to znaczy, że widzę szanse na sukces. Ja nie lubię przegrywać, choć rzecz jasna o losie trenera decydują wyniki. Ostatnio przekonaliśmy się jak błędy mogą być w tej pracy kosztowne. Myślałem już o tej kadrze, myślałem o współpracownikach. Nie jestem człowiekiem, który skacze bez spadochronu z dziewiątego piętra. Ale o szczegółach teraz nie chcę mówić - stwierdził Boniek. - Bardzo się cieszę, że Zbyszek się zgodził. Uważam, że to najlepszy kandydat na trenera kadry - stwierdził prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Uzgodniliśmy wszystkie warunki. Bardzo podoba mi się wizja Bońka dotycząca prowadzenia drużyny, ale też organizacji sztabu szkoleniowego. Rozmawialiśmy o tym we czterech z wiceprezesami Kolatorem i Apostelem. Podpisaliśmy umowę, ale nie tylko na eliminacje mistrzostw Europy, choć oczywiście awans do nich będzie zadaniem nowego trenera. Na wybór współpracowników Boniek ma jeszcze trochę czasu. Oczywiście zrezygnuje z funkcji wiceprezesa PZPN. W sprawach marketingowych, za które był odpowiedzialny dotąd zastąpi go ktoś z prezydium, może Eugeniusz Kolator.