Byli gracze Legii przed meczem z Wisłą
10.11.2010 19:38
Marcin Jałocha występował w Legii w latach 1993 - 1994 oraz 1995 - 1997. W barwach "Wojskowych" rozegrał ponad 80 spotkań
Który okres wspomina pan milej? Ten kiedy występował pan w Legii czy w Wiśle?
- Gra w Krakowie była fajnym przeżyciem. Oba okresy różniły się celami stawianymi przez zarząd. W Wiśle walczyliśmy o lokatę w środku tabeli. Nie zdobywałem tylu pucharów i osiągnięć co z Legią. Jeżeli chodzi jednak o typową grę w piłkę to w obu zespołach było dobrze. Grę w obu klubach wspominam bardzo mile.
Według pana piłkarze którzy w piątek wyjdą na murawę stadionu Wisły będą pod dużą presją?
- Od jednych i od drugich oczekuje się dobrej gry. Oczekuje się tez od nich obecności w czubie tabeli. Legia jest teraz bliższa tego. Mimo wszystko nie pokazuje ona tego czego oczekują działacze, kibice i sami zawodnicy. Na pewno gracze będę pod presją gdyż obie drużyny potrzebują tych punktów.
Kto jest pańskim faworytem?
- Według mnie jest nim Wisła. Gra u siebie i to jest jej duży atut. Aczkolwiek będzie to mecz dwóch czołowych drużyn. Miały odgrywać wiodącą rolę w ekstraklasie i mam nadzieję, że dalej niedługo tak będzie. Malutki plusik z racji gry w Krakowie i tego, że będą mieli doping kibiców stawiam przy "Białej Gwieździe".
Podjąłby się pan oceny gry Legii oraz taktyki jaką stosuje trener Maciej Skorża?
- Za trenerem idą wyniki. Widzimy, że Legia wchodzi na właściwe tory. Ostatnie rezultaty pokazują skuteczność Skorży. Praca przynosi efekty i oby tak było dalej.
W czasach kiedy pan grał, dużym przeżyciem dla piłkarzy było grać w meczu Legia - Wisła?
- Najważniejsze dla wiślaków są chyba jednak derby. Spotkanie, które wygrali w zeszłej kolejce z Cracovią powinno dać im wiatr w żagle. Gra może nie była piękna, ale bardzo ważne były dla nich punkty. W tym momencie było to spotkanie ważniejsze. Wydaję mi się, że większej tremy nie powinno być.
----------
Łukasz Surma, był nawet kapitanem warszawskiego klubu. Przez pięć lat gry przy Łazienkowskiej zebrał na swoim koncie więcej niż sto występów w meczach o stawkę. W 2007 roku odszedł do Maccabi Hajfa. Obecnie występuje w Lechii Gdańsk. Ostatnio zagrał na stadionie Legii przy okazji spotkania gdańskiego zespołu z naszym. Lechia drugiego października pokonała Legię 3:0.
- W tej chwili dużo zmieniło się w tych drużynach od czasów kiedy w nich grałem. Któryś z dziennikarzy napisał, że będzie to klasyk i tak na pewno jest. Taki mecz był dodatkowym stresem. Każdy zdawał sobie sprawę, że porażka z takim rywalem moze podciąć skrzydła czy zepsuć atmosferę. Wygrana sprawiała jednak ogromną satysfakcję. Jednak komu będę kibicował chciałbym zachować dla siebie - skomentował dla Legia.Net zbliżający się mecz, pomocnik Lechii Gdańsk Łukasz Surma.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.