Byli legioniści. Znakomity występ Vadisa

Świetny występ Vadisa

W rewanżowym meczu półfinału Pucharu Belgii KAA Gent wygrał z Club Brugge 3:0 i zapewnił sobie awans do finału. Duży udział w tym zwycięstwie miał Vadis Odjidja-Ofoe. 33-latek otworzył wynik spotkania już w 2. minucie. Dopadł do piłki wybitej przez obrońcę i uderzył na bramkę. Futbolówka odbiła się jeszcze rykoszetem od nogi Stanleya Nsoki i zaskoczyła Simona Mignoleta. Pod koniec pierwszej połowy "De Buffalo" podwyższyli prowadzenie. Vadis odebrał piłkę na połowie przeciwnika i podał do Alessio Castro-Montesa, który trafił do siatki po znakomitym uderzeniu ze skraju pola karnego. Były piłkarz Legii opuścił boisko w 76. minucie. W tym sezonie zagrał w 37 meczach, strzelił 5 goli i miał 4 asysty.

Gol i dwie asysty

W 2. kolejce ligi estońskiej Flora Tallinn rozgromiła Tallinnę Kalev aż 7:1. Z dobrej strony pokazał się Henrik Ojamaa. 30-latek asystował przy dwóch trafieniach Martina Millera, a w 76. minucie sam wpisał się na listę strzelców. Zbiegł z piłką z lewego skrzydła w pole karne i pokonał bramkarza po technicznym uderzeniu w prawy, dolny róg bramki.

Dublet Triczkowskiego

AEK Larnaka wygrał z Anorthosisem Famaugusta 3:1 w 23. kolejce ligi cypryjskiej. Dwa gole dla "Wojowników" strzelił Iwan Triczkowski. Pierwszą bramkę zdobył w 26. minucie. Były piłkarz Lecha Poznań, Paulus Arajuuri, zagrał ręką we własnym polu karnym i arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Triczkowski i pewnie zamienił rzut karny na bramkę. Drugie trafienie dołożył w 64. minucie. Momentalnie podbiegł do piłki odbitej przez Giorgiego Lorię i nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję. W tym sezonie zagrał w 22 spotkaniach, w których zdobył 12 bramek i miał 4 asysty.

Kante zawodnikiem meczu

Jose Kante udanie rozpoczął nowy sezon ligi kazachskiej. Gwinejczyk pojawił się  na boisku w 61. minucie, jednak nie przeszkodziło mu to w zdobyciu dwóch bramek przeciwko FK Aktobe. Zaledwie sześć minut po tym, jak pojawił się na murawie pokonał bramkarza mocnym uderzeniem z rzutu karnego, a niespełna 20 minut później trafił do siatki po raz drugi i ustalił wynik meczu na 2:0 dla Kajratu Ałmaty.

Wolski show

W minionej kolejce PKO Ekstraklasy Wisła Płock wygrała z Górnikiem Łęczna 3:1. Jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był Rafał Wolski. Były piłkarz Legii strzelił gola w 30. minucie, ale przede wszystkim na uwagę zasługuje jego znakomity rajd przy golu na 3:1. 29-latek minął pięciu zawodników Górnika i w finalej części akcji podał do niepilnowanego Łukasza Sekulskiego, któremu nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do pustej bramki. Warto dodać, że bramkę w tym spotkaniu zdobył również Mateusz Szwoch.