Cadiz Club de Futbol - Legia Warszawa 2:1 (2:1)
16.02.2011 00:20
Zapis relacji na żywo - kliknij tutaj
Cadiz CF - Legia Warszawa 2:1 (2:1)
29' Rafał Wolski (0:1)
33' Valentin Pachon (1:1)
45' Artur Jędrzejczyk (2:1) (sam.)
Cadiz CF - Xabi Pascual, Dani Cifuentes (46' Paris), Alvaro Jurado, Ruben Diaz (46' Gabi), Raul Lopez (46' Diego Reyes), Juanse (46' Lopez Silva, 79' Alex), Wilfried Moke (46' Rubén Díaz, 71' Fran), Jose Miguel Caballero (46' Fran Cortes, 59' Adrian Polo), Carlos Caballero (46' Aarón Bueno), Enrique Ortiz (46' Fernando Velasco), Valentin Pachon (46' Hugo Garcia)
Legia Warszawa - Marijan Antolović (46' Jakub Szumski), Srdja Kneżević (46' Dejan Kelhar), Artur Jędrzejczyk, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak (46' Michał Efir), Sebastian Szałachowski, Daniel Łukasik, Alejandro Cabral, Michał Żyro, Bruno Mezenga, Rafał Wolski (66' Michał Kucharczyk)
Relacja z meczu
Mecz z trzecioligowym Cadiz CF był ostatnim sprawdzianem Legii Warszawa przed powrotem do Polski ze zgrupowania w Hiszpanii. Spotkanie rozgrywane było w zmiennych warunkach atmosferycznych, gdyż na Costa Ballena krążyły przelotne deszcze, którym towarzyszyły chmury i porywiste wiatry.
Początek pojedynku mógł napawać optymizmem, gdyż warszawianie mieli więcej z gry, aniżeli w pierwszych fazach poprzednich sparingów. Jak się okazało, były to dobre złego początki. Zanim jednak sytuacja uległa pogorszeniu "Wojskowi" objęli prowadzenie w 29. minucie meczu. Autorem gola był Rafał Wolski, rozpoczął oraz zakończył całą akcję. Młody pomocnik najpierw odegrał na prawe skrzydło do Sebastiana Szałachowskiego, który dośrodkował w pole karne. Z futbolówką minął się Bruno Mezenga, ale w szesnastce znalazł się jeszcze goniący za akcją "Wolak" i pewnym strzałem obok bramkarza umieścił piłkę w siatce.
Niestety nie minęło kilka minut i było już 1:1. Po szybkim ataku Valentin Pachon wbiegając w "szesnastkę" Legii otrzymał dobre podanie po ziemi i pewnym strzałem obok Marijana Antolovicia doprowadził do remisu. Jeszcze przed przerwą zrobiło się 2:1 dla Hiszpanów. W dość kuriozalny sposób, po rzucie wolnym piłkę trącił Artur Jędrzejczyk. Futbolówka przeturlała się przy zdezorientowanym Antaloviciu i wpadła do bramki.
Druga połowa okazała się fatalna pod względem gry ofensywnej Legii. Warszawianie wydawali się bezradni w swoich staraniach o odrobienie strat. Brakowało koncepcji w budowaniu jakichkolwiek groźnych ataków. Mniej było nawet stałych fragmentów gry, które tak często oglądaliśmy w poprzednich sparingach. Jeżeli w drugich 45 minutach meczu ktoś był bliżej zdobycia gola, to raczej zawodnicy z Kadyksu, którzy wyraźnie nastawili się na grę z kontry. Legia kompletnie nie radziła sobie ze skuteczną grą w ataku pozycyjnym i przy zdecydowanie niesprzyjającej postawie sędziego, uległa hiszpańskiemu trzecioligowcowi 1:2. Trzeba przyznać, ze w pełni zasłużenie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.