Cezary Kucharski: Legia będzie silną drużyną

Podoba się Panu polityka prezesa Leśnodorskiego w Legii?

- On jest człowiekiem nowym w tym biznesie i było oczywiste, że jakieś turbulencje będą się pojawiać. Trzeba mu jednak przyznać, że swoją wizję ma, są pomysł i plan. Zakładam, że dzięki temu Legia w przyszłości będzie mieć silną drużynę.

Opartą na obcokrajowcach, a nie Polakach?

- Też uważam, że taki Kucharczyk dałby Legii więcej bramek niż forsowany Ojamaa, ale to przecież decyzje trenera Berga.

Ale już zaniedbania organizacyjne przed słynną zadymą w meczu z Jagiellonią to odpowiedzialność władz Legii.

Wiele osób przestrzegało prezesa przed taką polityką, ale on ma swoją wizję, którą realizuje. Prowadzenie klubu to nie jest jednak prosta sprawa i jest oczywiste, że nie na wszystko można mieć wpływ.

Zmieńmy temat. Dwa lata temu Wolski, zawodnik, którego teraz Pan prowadzi, uchodził za talent, jakiego nie mieliśmy od czasów Lubańskiego. Miał 19 lat i załapał się do szerokiego składu na Euro. Po transferze do Fiorentiny zniknął i dopiero teraz zaczyna pojawiać się w pierwszym składzie...

- Trzeba pamiętać, w jakich okolicznościach był zatrudniany we Włoszech. Jako zawodnik z poważną kontuzją, którą musiał długo leczyć. Ale to też świadczyło o skali jego talentu, skoro Fiorentina zdecydowała się na taki ruch. Rafał był cierpliwy i za chwilę zaczną przychodzić tego efekty. Już grywa w pierwszym składzie, choć w Fiorentinie jego kolegami i rywalami są same gwiazdy. Jestem przekonany, że za jakiś czas z innym moim zawodnikiem Robertem Lewandowskim Wolski będzie stanowił o sile reprezentacji.

W ubiegłym roku to miał problem, aby załapać się do pierwszego składu młodzieżówki Marcina Dorny.

- Nie ma to znaczenia. Rafał ma dar boży. To niesamowity talent, który potrafi zrobić coś z niczego w ofensywie, zaskoczyć przeciwnika. Ma cechy najbardziej pożądane w świecie futbolu. Na rynku jest bardzo wielu graczy bardzo dobrych, ale takich, którzy sami potrafią wygrać mecz, już mniej. Nie mówię tego tylko dlatego, że jestem jego agentem. Ale to będzie poważny piłkarz.

Zapis całej rozmowy z Cezarym Kucharskim na stronach "Polski the Times"