Cezary Kucharski przed meczem z Valencją

Oczekuję gorącej atmosfery na stadionie Valencii podczas czwartkowego meczu. Wielu z nas jeszcze nie grało przy takim dopingu. Myślę, że to tylko doda nam skrzydeł - powiedział PAP piłkarz Legii Warszawa Cezary Kucharski. 1 listopada drużyna Legii rozegra w Walencji rewanżowy mecz drugiej rundy Pucharu UEFA. W pierwszym spotkaniu "wojskowi" zremisowali z Hiszpanami 1:1. "Na hiszpańskich stadionach panuje szczególna atmosfera. W meczach o dużą stawkę doping jest ogłuszający. Hiszpanie są do tego przyzwyczajeni. My przeciwnie - w Polsce nie ma przecież takich realiów co tam. Myślę, że to tylko nas zdopinguje i doda skrzydeł" - powiedział Kucharski, który grał w przeszłości w Sportingu Gijon. "Jedziemy do Walencji z wiarą w zwycięstwo. W Warszawie pokazaliśmy, że stać nas na bardzo dobrą grę. Obecnie jesteśmy w jeszcze lepszej formie niż dwa tygodnie temu. Valencia jest faworytem, ale w Warszawie nie daliśmy im pograć i tak samo może być w Hiszpanii" - dodał Kucharski. Do Hiszpanii piłkarze Legii polecą samolotem w środę rano. W zespole znajdzie się 18 zawodników. Powrót zaplanowano na piątek przed południem.