Domyślne zdjęcie Legia.Net

Choto przyzwyczaja się do mrozu

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

24.01.2006 08:32

(akt. 26.12.2018 16:51)

- Na początku byłem przerażony, teraz zaczynam się do wszystkiego przyzwyczajać. Nakładam dwie pary rękawiczek, smaruję się maściami rozgrzewającymi i jakoś jest. Często dzwonię do żony i jej o tym wszystkim opowiadam. Monice ciężko uwierzyć, że jest aż tak zimno. Najgorzej było kiedy byłem w Górniku Zabrze. Na obozie było -20. Jak sobie teraz o tym pomyślę, gdy na porannym treningu zamarza mi twarz, to wychodzi na to, że wtedy było ciepło - powiedział <b>Dickson Choto</b>

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.