"Chudy" poranek, Manu to crazy man!
03.02.2012 13:11
Rozgrzewkę poprzedzającą serię ćwiczeń z piłkami przeprowadził Paolo Terziotti. Włoch ułożył legionistom kilka płotków, po przeskoczeniu których należało wykonać sprint. W dalszej części treningu piłkarze wzięli udział w grach taktycznych, podczas których nacisk kładziono na powielanie schematu z napastnikiem wyciągającym za sobą obrońcę i wchodzącym w jego miejsce ofensywnym pomocnikiem lub skrzydłowym.
Po 30 minutach boisko opuścili Tomasz Kiełbowicz, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz oraz Daniel Łukasik. Ci piłkarze grali dość długo we wczorajszym sparingu ze Spartakiem Trnava, więc dziś trenowali na mniejszych obrotach. Schodzącą do szatni grupą zainteresowali się bramkarze – Dusan Kuciak i Wojciech Skaba, którzy nie omieszkali rzucić w ich stronę kilku kąśliwych uwag. – A co to, panowie? Tak szybko? –zaczął droczyć się Słowak - Tak, wy sobie tutaj poleżcie, podobno po południu ma wyjść słońce – żartował „Kiełbik”.
Golkiperzy po raz kolejny pracowali nad dynamiką i koordynacją. Duet bardzo często był chwalony przez Krzysztofa Dowhania. Imponowała zwłaszcza zwinność Wojciecha Skaby, który był bezbłędny, jeśli chodzi o ćwiczenia wymagające umiejętności gimnastycznych, Pracy naszych bramkarzy przyglądali się truchtający wokół sąsiedniego boiska Pablo Brandan i Geraldo Alves, brat bardziej znanego Bruno Alvesa. Piłkarze Steauy pytali o Manu, po czym dodali: – Manu… He’s a crazy man! Geraldo występował razem z byłym skrzydłowym Legii w sezonie 2007/2008 w barwach greckiego AEK Ateny.
Zajęcia popołudniowe zostały zaplanowane na godzinę 16 czasu polskiego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.