Ciężar gry na Iwańskim
08.07.2008 07:42
Po ofensywie transferowej działaczy warszawskiej Legii w letnim okienku transferowym, trener <b>Jan Urban</b> ma sporo powodów do zadowolenia. Wreszcie dysponuje mocną, wyrównaną kadrą i nie ma problemu z obsadzeniem którejkolwiek z pozycji. Kluczowa dla wyników osiąganych przez zespół z Łazienkowskiej może się okazać aklimatyzacja pięciu piłkarzy, którzy latem wzmocnili warszawski klub. - Szczególnie Hiszpanie potrzebują jeszcze trochę czasu, żeby pokazać pełnię swoich możliwości - podkreśla Urban. Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i w rozpoczynających się pod koniec lipca zmaganiach ligowych stołeczni piłkarze będą grać systemem 4-5-1.
Takie ustawienie sprawdziło się w ostatnich miesiącach, choć pod koniec minionego sezonu zdarzało się, że Urban rezygnował z jednego ze środkowych pomocników na rzecz drugiego napastnika. Paradoksalnie, wcale nie skutkowało to większą ilością sytuacji bramkowych, dlatego legioniści podczas letnich sparingów znowu szlifowali wariant z zagęszczonym środkiem pola. Spośród wszystkich formacji, trener Jan Urban najwięcej wątpliwości może mieć przy zestawieniu pomocy.
Po tym, jak kontrakt z Legią podpisali Piotr Rocki, Maciej Iwański, i Hiszpan, Alberto Ortiz Moreno, szkoleniowiec warszawian ma w drugiej linii prawdziwy kłopot bogactwa.
Kolejny pozytyw dla Urbana to stałe fragmenty gry, przy których za sprawą Iwańskiego Legia powinna być naprawdę mocna. Biorąc pod uwagę kontuzję Edsona, na lewej stronie będzie grał Maciej Rybus, który wiosną udowodnił, że niestraszne mu mecze z najgroźniejszymi przeciwnikami w lidze. Po przeciwnej stronie boiska znajdzie się Miroslav Radović. Serb ma na razie pewny plac gry, chyba, że do Legii przejdzie jeszcze w tym miesiącu pomocnik Zagłębia Lubin Szymon Pawłowski.
W pierwszych meczach nowego sezonu w środku boiska zobaczymy prawdopodobnie trójkę: Aleksandar Vuković - Maciej Iwański - Piotr Giza.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.