News: Ciężkie treningi przed meczem z Piastem

Ciężkie treningi przed meczem z Piastem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

24.04.2013 14:26

(akt. 14.12.2018 05:00)

Piłkarze Legii mają naprawdę ciężkie treningi w tym tygodniu. Wczoraj sporo biegali, dziś były sztangi, pracowano nad szybkością, zwrotnością i skocznością. Okres miedzy meczem z Pogonią a spotkaniem z Piastem to ostatni tak długi mikrocykl treningowy. Później legioniści będą już grali co trzy dni i sztab szkoleniowy postanowił wykorzystać ten okres na poprawienie pewnych elementów siłowo-motorycznych. Mimo ciężkich ćwiczeń humory dopisują. Kiedy Jakub Wawrzyniak zamknął w pomieszczeniu na sprzęt Artura Jędrzejczyka, ten otworzył okienko i zaczął udawać sprzedawcę kebabów.

Fotoreportaż z treningu - kliknij tutaj

Mały kibic z ulicy Brzeskiej przyjechał na trening zebrać autografy. W podziękowaniu za taką możliwość chciał wręczyć trenerowi Janowi Urbanowi czekoladę. Szkoleniowiec jednak pogłaskał się po brzuchu i podziękował za słodycze. Ostatecznie już po treningu czekolada wpadła w ręce Dicksona Choto, który cieszył się z tego jak dziecko skacząc i podnosząc ręce do góry. "Dixi" jest znany ze swojej słabości do słodkości.


Pierwsza godzina zajęć przebiegała pod znakiem podnoszenia sztang z odpowiednio dobranymi ciężarami oraz gryfów. Były też krótki sprinty, oraz zwroty i podskoki w kamizelkach będących stosownych obciążeniem. Później przyszedł czas na serię gierek na skróconym polu gry. Znakomicie radzili sobie w niej defensywni pomocnicy - Ivica Vrdoljak i Daniel Łukasik. Ważne bramki zdobywali również Jakub Wawrzyniak i Janusz Gol. Było efektownie, akcje zmieniały się jak w kalejdoskopie, bramkarze uwijali się jak w ukropie. 


W zajęciach nie uczestniczyli ci, którzy narzekają na urazy lub wracają do zdrowia. Kilka dni na odpoczynek otrzymał Aleksander Jagiełło, z kolei Kuba Kosecki ma problemy z mięśniem dwugłowym i żebrami. Nie ćwiczył dziś z zespołem Michał Żyro, który wrócił już po kontuzji do zajęć, ale nie będzie jeszcze brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej do Gliwic. - Po kontuzji nawet Messi nie dał rady, więc Żyro też musi jeszcze poćwiczyć - skomentował w swoim stylu trener Jan Urban.


Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na czwartek na godzinę 11.

Polecamy

Komentarze (69)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.