CLJ: Porażka z SMS-em
05.09.2020 16:06
Trener Legii, Grzegorz Szoka, mógł skorzystać w sobotnim meczu z jednego zawodnika drugiej drużyny, Jakuba Kowyni. Zabrakło natomiast m.in. Jakuba Czajkowskiego (kłopoty ze stawem skokowym), Bartosza Wicenciaka (uraz pleców), Szymona Bednarza i Dawida Grzelaka.
Legioniści jako pierwsi strzelili gola. Po rzucie rożnym, piłkę w siatce umieścił środkowy obrońca, Marcel Myszka. Stołeczny zespół próbował pójść za ciosem. W 27. minucie Dawid Barnowski świetnie zbiegł z lewej strony do środka boiska, minął kilku przeciwników. Zawodnik oddał strzał, lecz bramkarz rywali złapał piłkę. Parę chwil później łodzianie otrzymali rzut karny po faulu w "szesnastce". Przeciwnicy nie wykorzystali jednak "jedenastki", ponieważ Kowynia popisał się udaną interwencją. Obronę młodego golkipera widział z bliska m.in. trener bramkarzy pierwszej drużyny, Krzysztof Dowhań. Przed przerwą niezłą akcję przeprowadził Kacper Skwierczyński. Skrzydłowy pobiegł prawą flanką i uderzył w poprzeczkę.
Po przerwie padły dwie bramki. Dwa razy do siatki trafił SMS. Najpierw goście przechwycili piłkę i zabrali się do kontry, którą skutecznie wykorzystali. Potem wyszli na prowadzenie po dalekim rozegraniu wrzutu z autu.
Ostatecznie Legia przegrała 1:2 z SMS-em Łódź. Już w środę, 9 września, warszawiacy zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin w zaległym meczu 3. kolejki CLJ.
CLJ: Legia – SMS 1:2 (1:0)
Myszka (15. min.) - (68. min.), (88. min.)
Legia: Kowynia – Derlatka (46' Imiołek), Myszka, Urban, Pacek – Munik (70' Rytelewski), Pierzak (46' Kochanowski), Vidosević (60' Dawid) – Skwierczyński (70' Staniszewski), Kamiński, Barnowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.