News: CLJ U-17: Porażka w środę, zwycięstwo w sobotę

CLJ U-17: Porażka w środę, zwycięstwo w sobotę

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

29.04.2018 13:13

(akt. 02.12.2018 11:28)

W późne sobotnie popołudnie juniorzy młodsi Legii Warszawa podejmowali ŁKS Łódź. Mecz, który został rozegrany w ramach rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów do lat 17, wygrali legioniści 2:0. Bramki dla gospodarzy zdobyli Mateusz Leszczuk oraz Wiktor Preuss.

Fotoreportaż z meczu (fot. Ana Okolus)

 

Warszawiacy przystąpili do meczu z łodzianami, podrażnieni po ostatniej porażce w środku tygodnia. W środę ekipa Tomasz Sokołowskiego rozegrała zaległe spotkanie z Jagiellonią Białystok, w którym musiała uznać wyższość rywala. Jedynego gola w meczu strzelił w 70. minucie Przemysław Chyrchała.

 

Potyczka z ŁKS-em, która zapoczątkowała rundę rewanżową rozgrywek, rozpoczęła się z 45-minutowym poślizgiem. Wszystko za sprawą braku opieki medycznej na boisku (mecz rozegrano na obiekcie należącym do OSiR Targówek). Na szczęście niedopatrzenie zostało w miarę sprawnie naprawione i sędzia mógł rozpocząć zmagania. Opóźnienie nie wpłynęło na koncentrację legionistów, którzy w pierwszej akcji meczu napoczęli rywala. W 4. minucie prawą stroną boiska przedarł się Nikodem Niski, który przytomnie zachował się w polu karnym i wyłożył piłkę Mateuszowi Leszczukowi. Ten, bez najmniejszych kłopotów z bliskiej odległości, pewnym uderzeniem pokonał bramkarza gości. Szybko strzelony gol ustawił przebieg spotkania. Legioniści bardzo dobrze prezentowali się w środku pola, co pozwalało wyprowadzić kilka groźnych akcji. Swoje szanse w pierwszej połowie mieli Kacper Grzela, Wiktor Preuss oraz Mateusz Lisowski, ale za każdym razem zabrakło precyzji w wykończeniu. Piłkarze ŁKS-u w tym czasie zagrozili tylko raz. W 16. minucie jeden z zawodników ŁKS-u, w sytuacji sam na sam z Jakubem Ojrzyńskim, musiał uznać wyższość bramkarza Legii.

 

Druga połowa także rozpoczęła się od trafienia. W 41. minucie niemal identyczną – dającą pierwszego gola – akcję ponownie przeprowadzili „Wojskowi”. Tym razem z lewą stroną boiska solową akcją popisał się Leszczuk, który wypatrzył w polu karnym niepilnowanego Preussa. Napastnikowi Legii w tej sytuacji nie pozostało nic jak umieszczenie futbolówki w siatce. W 45. minucie Preuss mógł strzelić jeszcze jednego gola, ale piłka po jego uderzeniu głową, minimalnie przeszła obok słupka bramki. Ełkaesiacy mogli szybko złapać kontakt, jednak ponownie w sytuacji sam na sam, górą był Ojrzyński. W ostatnich minutach, zawodnicy trenera Tomasza Sokołowskiego w dalszym ciągu przeważali na boisku, a bliscy trafienia byli Lisowski oraz Jerzy Munik, którego strzał fenomenalnie obronił Michał Snochowski. Końcówka spotkania nie przyniosła już wielu emocji i ostatecznie to legioniści mogli cieszyć się z udanego rewanżu (pierwszy mecz zakończył się remisem, 1:1) i zdobycia trzech punktów.

 

Legia Warszawa – ŁKS Łódź 2:0 (1:0)

Leszczuk (4.min), Preuss (41. min)

 

Legia: Ojrzyński – Niski (41' Sparwasser), Peda, Tkocz, Konik – Grzela, Lorenc, Grabowski (41' Munik), Lisowski, Leszczuk – Preuss (53' Stawiarz)

 

Spotkanie zaległe

 

Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)

Chyrchała (70. min)

 

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.