Co nowego u przyjaciół?
01.05.2007 15:28
Dziś ruszamy z nowym działem, który mamy nadzieję, spotka się z pozytywnym przyjęciem ze strony czytelników. Co nowego u przyjaciół będzie w skrócie charakteryzował miniony tydzień w zaprzyjaźnionych kibicowsko klubach. Mamy nadzieję, że dzięki niemu Szczecin, Elbląg czy Sosnowiec staną się jeszcze bliższe warszawskim fanom. Już za tydzień mecz z Pogonią Szczecin.
Szczecin: Kolejna przegrana na własnym stadionie!
W stolicy Pomorza Zachodniego znów smutek. Po ostatniej pechowej przegranej na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, podopieczni Bogusława Baniaka odnieśli kolejną porażkę tym razem z Widzewem 0:1 i są już o krok od spadku do drugiej ligi. Mecz stał na wybitnie niskim poziomie. Piłkarze z Łodzi na bramkę Majdana oddali zaledwie trzy celne strzały. Jeden z nich - Napoleoniego znalazł drogę do siatki w 64 minucie. Kibiców, którzy po raz pierwszy w tej rundzie tak licznie przybyli na Twardowskiego może pocieszyć jedynie fakt, że gospodarze byli stroną przeważającą... raziła niestety nieskuteczność. Podobnie jak w zeszłą sobotę w meczu z Łęczną tak i tym razem Grosicki dwukrotnie znalazł się w wybornej sytuacji strzeleckiej. - Zachowałem się jak junior i coś w tym jest. Brakuje mi doświadczenia, martwi mnie, że zespół przeważa w meczu a ja nie mogę tego udowodnić trafieniami - mówi wyraźnie rozgoryczony Grosicki.
Na mecz z Widzewem po raz pierwszy w tej rundzie zjawiło się około 4,5tysiąca fanów. Na frekwencję wpłynął nie tylko fakt, że to właśnie z tym przeciwnikiem Pogoń wygrała swój ostatni ligowy mecz (30.09.2006) . Po namowach kilku lokalnych gazet, prezes Dariusza Dźwigałę. Z kolei z Cracovią kilka dni wcześniej kontrakt rozwiązał dawny ulubieniec Portowców. Jednak od czasów jego gry w grodzie gryfa wiele się zmieniło. Kibice uprzedzili się do zawodnika po tym gdy ten odszedł do nielubianej Cracovii, czarę goryczy przelały nieprzychylne, o Pogoni wypowiedzi piłkarza. Czy powrót niechcianego zawodnika poprawiłby i tak złą atmosferę wokół klubu? To pytanie pozostawiamy bez odpowiedzi?
Kolejny mecz - 6 maja godz.14:30 Legia Warszawa- Pogoń Szczecin
Ostatni mecz: 0:1 dla Legii (gol Szałachowskiego)
Sędzia główny spotkania: Zdzisław Bakaluk z Olsztyna
Planowany przyjazd około 500osobowej grupy ze Szczecina
Sosnowiec - Zwycięstwo w cieniu kolejnych zatrzymań w Sosnowcu
Po zatrzymaniach Marcina Lachowskiego, Łukasza Antczaka oraz byłych piłkarzy sosnowieckiego klubu: Łukasza Antczaka, Wojciecha Jałochy, oraz trenera Michała Nowaka oraz Mariusza Ujka przyszedł czas na kierownika klubu. Wojciech Rudy, jeden z najbardziej znanych działaczy w Polsce, srebrny medalista olimpijski z 1976roku, został we wtorek zatrzymany i przewieziony do wrocławskiej prokuratury. To już 6 osoba związana z sosnowieckim klubem zamieszana w aferę korupcyjną. W zastępstwie Rudego, obowiązki kierownika klubu przejął Waldemar Włosowicz.
Zła atmosfera nie ułatwiała zawodnikom przygotowań do sobotniego ważnego meczu z Lechią Gdańsk. Spotkanie rozpoczęło się jednak idealnie dla gospodarzy. Najgroźniejszy duet II ligi Folc-Prymula dał o sobie znać już w 7 minucie. Idealne podanie z końcowej linii boiska wykorzystał Prymula i Zagłębie otworzyło wynik meczu. Strata gola nie podziałała mobilizująco na gości, którzy zaskoczeni obiegiem wydarzeń oddali inicjatywę Zagłębiu. Do końca pierwszej odsłony spotkania można było naliczyć jeszcze przynajmniej 4 dogodne sytuacje, po których powinien paść gol. Wynik jednak nie uległ zmianie. Goście w drugiej połowie zagrozili bramce Peskovicia tylko raz. W 63 minucie Miklosik zdecydował się na indywidualną akcję, wpadł w pole karne a piłka po jego strzale minimalnie minęła prawy słupek bramki. Groźna akcja odpowiednio podziałała na gospodarzy.
Jacek Berensztajn zagrał prostopadłą piłkę z głębi boiska w pole karne. Marcin Folc uciekł Krzysztofowi Bredemu i znalazł się w sytuacji sam na sam. Przy pierwszym strzale Mateusz Bąk zdołał odbić piłkę ręką, ale zbyt lekko i dopadł do niej ponownie czołowy snajper sosnowieckiego zespołu. Było to 12 trafienie piłkarza Zagłębia. Po meczu szczęśliwi gospodarze w podziękowaniu za wspaniały doping rzucili kibicom koszulki. "Decyzja o rzuceniu koszulek była spontaniczna. Kibice naprawdę dobrze kibicowali i myślę, że im się to należało"- powiedział jeden z bohaterów spotkania Marcin Folc.
Kolejny mecz: 5 maja godz.17 Podbeskidzie Bielsko Biała-Zagłębie Sosnowiec
Ostatnie spotkanie: 0:0
Sędzia: Mirosław Górecki z Katowic
Elbląg - Mecz przeciw drużynie byłego reprezentanta kraju
Ostatnia sobota kwietnia zostanie w pamięci kibiców z Elbląga na bardzo długo. Ich drużyna w meczu na szczycie pokonała dotychczasowego lidera tabeli Concordię Piotrków Trybunalski 4:2. Sobotni mecz zgromadził na stadionie przy ul. Agrykoli około 900 kibiców. Fani z Elbląga na ławce trenerskiej mogli zobaczyć Sławomira Majaka - byłego reprezentanta kraju, Mistrza Polski z 1996 roku.
Trenerowi Concordii nie udało się jednak ustrzec swojego zespołu od porażki. Olimpia sprawiła wielką niespodziankę i wygrała z drugim beniaminkiem ligi 4:2. To drugie spotkanie z rzędu w którym piłkarze Olimpi inkasują 3 punkty. Po 21kolejkach podopieczni Zbigniewa Kieżuna zajmują 8 pozycję. Za tydzień czeka ich wyjazdowy mecz z piątą drużyną w tabeli - Radomiakiem.
Kolejny mecz: 06 maja godz.17 Radomiak Radom- Olimpia Elbląg
ostatni mecz 1:1
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.