Co szwankuje w grze Legii?
12.02.2011 08:59
Oczywiście nie ma ludzi niezastąpionych - rzuty wolne czy kornery egzekwowali w Legii w piątek Alejandro Cabral, Ariel Borysiuk oraz Manu. Jednak na razie sporo im brakuje do wspomnianych "Ajwena" i "Kiełbika" w tym elemencie gry.
W całym meczu z Kubaniem strzały na bramkę piłkarzy Legii można było policzyć na palcach jednej ręki. Być może dlatego, że legioniści byli zmuszeni do ataku pozycyjnego, a ten jest problemem Legii oraz innych polskich drużyn od wielu lat. Szwankowała też ogólna organizacja gry - boczni obrońcy i pomocnicy nie stwarzali okazji napastnikom, a z podań środkowych pomocników nie było klarownych sytuacji. - Na treningach wszystko fajnie wychodzi, ale sztuką jest pokazać to w meczu. Czego zabrakło? Chyba po prostu umiejętności - przyznał szczerze Maciej Skorża.
To na szczęście tylko sparing i nie należy wyciągać daleko idących wniosków. Jednak postawa w całym spotkaniu może niepokoić. Pocieszać legionistów próbował po ostatnim gwizdku trener rywali, Dan Petrescu. - Proszę nie wyciągać z tego meczu daleko idących wniosków. Legia też jest silna, widać ze jest bardzo fajnie przygotowana fizycznie. Kiedy dotrze się na zgrupowaniu będzie groźna w lidze.
Pozostaje mieć nadzieję, że rumuński trener się nie myli i że z Cracovią zobaczymy zupełnie inaczej grający zespół.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.