News: Dariusz Banasik: Po pierwszym golu wszystko się posypało

Dariusz Banasik: Jak na pogrzebie

Piotr Jóźwiak

Źródło: Legia.Net

01.08.2012 21:41

(akt. 04.01.2019 12:36)

Kiedy emocje po dzisiejszym thrillerze w Sulejówku nie zdążyły jeszcze opaść, na tradycyjnym pomeczowym spotkaniu z mediami pojawił się trener Dariusz Banasik. Szkoleniowiec Młodej Legii ostatnie minuty dogrywki spędził za ogrodzeniem, ponieważ sędzia poczuł się dotknięty jego głośną krytyką. – Panowie, jak na pogrzebie – krótko podsumował boiskowe wydarzenia, po czym zamilknął na dłuższą chwilę.- Zabrakło bardzo niewiele, w zasadzie kilku sekund. Mam duże zastrzeżenia do pracy arbitrów, bo ten mecz mógł, a nawet powinien zakończyć się wcześniej. Do 90 minut doliczono 3. Równo z sygnalizacją włączyliśmy stoper. Tymczasem sędzia pozwolił grać aż 4 minuty i 45 sekund. Stracona bramka w ostatniej chwili podcięła chłopakom skrzydła – przyznał.

Mimo niemrawej pierwszej połowy, po zmianie stron i w dogrywce to legioniści byli lepszym zespołem. Kilka dni temu grali jeszcze na Ruhr Cup w Dortmundzie, ale wraz z każdą kolejną minutą prezentowali się coraz lepiej. – Nie potrafiliśmy udokumentować naszej przewagi na tym etapie meczu.

 

 

Trener Polkowic w przeszłości szkolił drużynę Młodego Zagłębia Lubin, a dziś w kadrze meczowej II-ligowca znalazło się aż 8 piłkarzy z przeszłością w klubie sponsorowanym przez KGHM. To właśnie z tym zespołem trener Banasik od kilku lat rywalizuje o prymat w Młodej Ekstraklasie. – Czy oni są moim przekleństwem? Dziś to raczej nie oni, tylko sędziowie. Kiedy przeciwnik już po doliczonym czasie gry wykonał stały fragment, a my oddaliliśmy zagrożenie, oczekiwaliśmy na końcowy gwizdek. A tak, to sędziowie dali się zawodnikowi z piłką obrócić, potem jeszcze raz zmienić kierunek… Ja już tego po prostu nie rozumiem… - tłumaczył z wielkim rozczarowaniem.

 

 

- Bardzo mi szkoda moich piłkarzy, w ostatnim czasie  zostawili wiele zdrowia. Cóż, czasem między zwycięstwem a taką porażką jest cienka granica – dodał na zakończenie, by po chwili udać się na rozmowę z obserwatorem.  

 

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.